Nasz patronat

SBF 2023 600x6001

sobota, 21 październik 2017 01:55

Jimiway Blues Festival 2017. Anthony Gomes, Around the Blues, Cotton Wing i Wes Gałczyński & Power Train (zdjęcia, wideo)

Anthony Gomes and Carlton Armstrong at Jimiway Blues Festivel 2017 in Ostrów Wielkopolski, Poland Anthony Gomes and Carlton Armstrong at Jimiway Blues Festivel 2017 in Ostrów Wielkopolski, Poland

To nie ja wybrałem bluesa, to blues wybrał mnie - powiedział nam Anthony Gomes. Pokazał, jak zagrać szybko, a jak z uczuciem, a potem podbił serca publiczności Jimiway Blues Festival 2017. Wcześniej zagrali Around the Blues, Cotton Wing i Wes Gałczyński & Power Train.

Przyjechał z Kanady, ale bluesa z silną domieszką rocka gra jak najwięksi. Bez problemu używa tappingu, podciąga struny, kontroluje dźwięk z wah wah, a przy tym znakomicie się bawi. Bo każdy dźwięk ma wyćwiczony w palcach.

Zaczynał od słuchania rocka, ale kiedy zorientował się, że najlepsze utwory wywodzą się z bluesa, odkrył dla siebie nie tylko JImi Hendrixa i Stevie Ray Vaughana, ale też Alberta Kinga, Alberta Collinsa i B.B. Kinga. "Król bluesa" zresztą chwalił talent, jaki objawił Anthony Gomes.

Podczas Jimiway Blues Festival doskonale wiedział, gdzie jest i komu poświęcony jest festiwal. Ze sceny popłynęły nie tylko dźwięki "Voodoo Chile". Skoro grał z Robertem Plantem, był i cytat z Led Zeppelin. A kiedy Anthony Gomes postanowił więcej pośpiewać, spróbował swoich sił w soulu i też uwiódł słuchaczy.

Poderwał wszystkich z foteli, w jednym z wielominutowych popisów zmieniał style gry, nie wyłączając Angusa Younga, a że u boku miał świetnego basistę Carltona Armstronga i perkusistę Freddy Spencera Jr. trio brzmiało wybornie.

Zobacz zdjęcia:

Anthony Gomes in Poland

Nieco mniej selektywnie zaprezentował się Wes Gałczyński & Power Train. Natężenie dźwięku było nieuzasadnione, bo zdaje się ten sprawny gitarzysta poradziłby sobie i bez ściany dźwięku.

Publiczność znacznie ożywiła się (przynajmniej w części) słysząc hard rockowe boogie i doczekała się bisu.

Zobacz zdjęcia:

Wes Gałczyński & Power Train

Ciekawie wypadłą formacja Cotton Wing. Jako jedyni drugiego dnia JImiway Blues Festival 2017 mieli w swoim składzie harmonijkarza i jako jedyni - basista z gitarzystą wspierali grającego na harmonijce Roberta Tyszkę wokalnie.

Widać, że zespół przemyślał formułę scenicznych występów, szkoda tylko, że oprócz dbającego o oryginalność wokalisty, reszta zespołu nie przywiązuje uwagi do stroju.

Zobacz zdjęcia:

Cotton Wing

Na strój Joanny Mroczek, pardon, Kaniewskiej,  wokalistki Around the Blues, nikt chyba nie mógł narzekać. Jak zwykle świetnie śpiewała i znakomicie prezentowała się na scenie. Tomasz Kończak od lat gra wyjątkowo stylowe, melodyjne i bluesowe zarazem solówki, a kompozycje wybrane na występ podczas Jimiway Blues Festival 2017 ukazują otwarte głowy muzyków. A że wsparł ich organami hammonda Jacek Zając - zrobili bardzo dobre wrażenie, i mimo największego składu, zachowali dźwiękowy rozsądek.

Zobacz zdjęcia:

Around the Blues

 

 

 

 

 

Do góry