Koncert SBB to miał być najmocniejszy i najważniejszy akcent Suwałki Blues Festival 2021 i tak się stało. Podobnie jak występ Krzysztofa Ścierańskiego – połączenie rocka i bluesa z jazzem i spore partie improwizowane, wyniosły festiwalową muzykę na wyżyny instrumentalnej maestrii.

Sam Józef Skrzek nie omieszkał chwycić za gitarę basową i popisywać się niemal metalowymi riffami i solówkami, jak za czasów koncertowych nagrań z warszawskiej Stodoły. Bo lata płyną, a energia i pasja do muzyki pozostaje ta sama.

Ileż już było wykonań „Mementa z banalnym tryptykiem”, a jednak zawsze może ono zaskoczyć. Albo „Freedom”. Pieśń wolności wyśpiewana na dwa głosy – Józefa Skrzeka i Sebastiana Riedla zabrzmiała rzeczywiście jak międzypokoleniowy hymn. Był też ukłon w stronę Ryszarda Riedla i klasyków grupy Dżem. I zdaje się, że klasyki SBB zabrzmiały bardziej wyraziście niż blues rock.

Podobnie rzecz się ma z koncertem Dariusz Kozakiewicz Live. Stary numer Testu, może dlatego że znany, zawsze wzbudzi żywsze emocje, niż parahendriksowskie poszukiwania wykorzystujące wokalizy Natalii Sikory.

Ale nie ma co ukrywać – pewna część festiwalowiczów przyszła do parku Konstytucji 3 Maja właśnie po to, by zobaczyć sławną w pewnych kręgach wokalistkę, czy syna Ryśka z Dżemu. I mają do tego prawo. Bo festiwal ma łączyć – także pokolenia.

Pokolenia też znają kilka przynajmniej evergreenów grupy Zdrowa Woda. A że zespół przez lata dorobił się wielu autorskich utworów – koncert mógł przysporzyć im nowych fanów.

Zobacz zdjęcia: 10.07.2021 zagrali: Zdrowa Woda, Dariusz Kozakiewicz Live i Natalia Sikora, SBB i Sebastian Riedel

Wśród koncertów klubowych zdecydowanie wyróżnił się zespół Gęsia Skórka Blues Band. Formacja złożona z białostockich muzyków z różnych pokoleń gromadzi w sobie nietuzinkowe postaci. Ot, choćby sekcja rytmiczna to Mirek Kozioł – pierwszy perkusista Kasy Chorych – wciąż aktywny muzycznie i Zbigniew Richter – także z pierwszego składu Kasy. A lider? Marek Gąsiorowski – to gitarzysta, który z zespołem Remont grał już w roku 1984, wystąpił też na I Olsztyńskich Nocach Bluesowych. W latach 80. XX wieku oprócz bluesa, reggae z zespołem Daab grywał i nagrywał Dariusz Chociej – drugi gitarzysta Gęsiej Skórki. A są jeszcze klawisze i młody saksofonista.

Jazzujące czy soulowe riffy bardzo ubogacają brzmienie i repertuar zespołu, czyniąc go pośród line upu tegorocznego Suwałki Blues Festival 2021 prawdziwym ewenementem. Tym bardziej, że właściwie grał on koncerty towarzyszące.

Podobnie flirtujący z folkiem KSW 4 Blues. Grupa, która preferuje brzmienie akustyczne, i w której akordeon też ma swoje miejsce.

W formule power trio zagrał znany z talent show Piotr Karpienia – po raz kolejny na SBF jako Bang on Blues.

W formule śniadaniowej można też było zobaczyć Kulisz Trio występujące wspólnie z Michałem Kielakiem.

Tradycyjnie już rozbrzmiewała malutka scenka przy Chłodnej, na której m. in. swoje autorskie piosenki prezentował Paweł Szymański. Najwytrwalsi fani krążyli pomiędzy scenami, by posłuchać i zobaczyć na żywo na scenie przy placu Marii Konopnickiej The Breakout i formację Tortilla.

Zobacz zdjęcia: Śniadania bluesowe 10.07.2021