Artur Menezes to gitarzysta z Brazylii, który dzięki wygranej w International Blues Challenge zdobył "zieloną kartę" i teraz mieszka i muzykuje w Los Angeles. Podczas Jimiway Blues Festival 2023 wystąpił w formule super trio. Bo to on ma być najważniejszą postacią na scenie.
Równie istotną rolę podczas grania Artura Menezesa pełnił basista. Trio umie słuchać się na scenie i wszystkich łączy zarówno rockowa dynamika, jak i znajomość bluesowej klasyki. Czy taka mieszanka stworzy nową jakość, przyciągnie do bluesa młodych fanów - czas pokaże. Tymczasem Menezes nagrywał już z Joe Satrianim czy Joe Bonamassą.
- Moi najwięksi gitarowi idole już nie żyją - powiedział bluesonline.pl. - Z żyjących chciałbym zagrać z Angusem Youngiem z AC/DC. Czy spełni swoje marzenie?
Publiczność kupiłą mocne brzmienie belgijskiej formacji The BluesBones. Silny głos wokalisty, znakomite partie na hammondach, wszechstronny gitarzysta złożyli się na show, któy powinno się śledzić w tańcu przed sceną. Z perspektywy wygodnego fotela w Ostrowskim Centrum Kultury mógł momentami męczyć. Czasem lepiej stać, a właściwie kołysać się w rytmie bluesa.
Niespodziewanie koncert otworzył Maciej Lipina. A że za bębnami siedział Maciej Kudła - było energetycznie, czasem nawet z pewną odrobiną szaleństwa.
Widzów rozgrzewała formacja Tandeta Blues Band. Ich covery Breakoutów spotkałys się z entuzjazmem widzów. Tradycja górą.