Michał Gier Giercuszkiewicz, pierwszy perkusista zespołu Dżem, przez lata żył na odludziu. Leszek Winder w 2004 roku namówił muzyka do nagrywania płyty. Zagubione ścieżki odnalazł dopiero po śmierci bębniarza.
I tak naprawdę zostawił je, jako świadectwo czasu. Winder sam przyznaje, że partie gitar odłożył na później. A później nie nastąpiło. Teraz, na kilka tygodni przed pierwszą rocznicą śmierci (27.07.2020) Michała Giercuszkiewicza, postanowił upamiętnić perkusistę, który ostatnie lata spędził ze Śląską Grupą Bluesową.
Pamiątkowe wydawnictwo otwiera instrumentalna kompozycja Józefa Skrzeka „Głębia”. W pewien sposób przypomina, że od początku lat 90. XX wieku Michał Gier Giercuszkiewicz zamieszkał na tratwie, w wybudowanym na niej domu, na Jeziorze Solińskim.
W zachowanych szkicach raczej słychać ducha Giera, niż gotowe kompozycje. Zdaje się, że to bardziej pamiątka, choć może się okazać, że Leszek Winder kiedyś je rozwinie.
Płytę kończy utwór „Był sobie muzyk”. Jego słowa napisał Mirosłąw Bochenek w dwa dni po śmierci Giera:
Był sobie muzyk
nawet miał talent
i chciał zbudować
swój dom na skale…
Był sobie muzyk
dziś już go nie ma
Jego perkusja
milczy – jak ziemia.
Na płycie „Bieszczady” zaśpiewała go Agnieszka Łapka.
Lista utworów:
1. Głębia
2. Mgła Nad Soliną
3. Teleśnicka Zatoka
4. Tratwa Mój Dom
5. Zapach Bieszczad
6. Wyspa
7. Werlas
8. Był Sobie Muzyk
Skład:
2004 – jesień:
Michał Gier Giercuszkiewicz – perkusja, instrumenty perkusyjne i inne
Roksana Vikaluk – śpiew, instrument klawiszowy
Tomek Pałasz – flet prosty, instrumenty perkusyjne i inne
Jacek Misiek Tyrtania – didgeridoo, konga i inne.
oraz
Krzysztof Bross – głos z oddali
i inni
2021 – wiosna:
Józef Skrzek – fortepian, instrumenty klawiszowe, śpiew
Agnieszka Łapka – śpiew
Krzysztof Głuch – pianino i śpiew
Michał Kielak – harmonijka ustna
Mirek Rzepa – gitara basowa
Leszek Winder – gitara