Curtis Salgado zaczął muzykować pod koniec lat 60. XX wieku. Na Soul Shot ikona wokalistyki i harmonijki ustnej powraca do wielkiej formy po długiej chorobie. Po otrzymaniu w 2010 roku Blues Music Award for Soul Blues Artist Of The Year, nagrał płytę, która może pomóc mu zdobyć słuchaczy do tej pory do mieszanki soulu i bluesa nieprzekonanych.
North Mississippi Allstars ten krążek nagrywali po śmierci Jima Dickinsona. Luther i Cody Dickinson weszli do domowego studia Zebra Ranch, gdzie wcześniej spędzili tak wiele godzin na wspólnym muzykowaniu z ojcem. I nagrali przepełnione gniewem po odejściu bliskiego dxwięki zaklęte w "Keys to the Kingdom".
Csaba “Boogie” Gal, wokalista i gitarzysta oraz harmonijkarz Andor Olah od 10 lat propagują korzennego bluesa na Węgrzech. W towrzystwie DJ-ów Szabi MatE i Dure realizują projekt Mississippi Big Beat. Właśnie Black And Tan wydaje ich cyfrowy album Delta Disco.
Tail Dragger & Bob Corritore po raz pierwszy spotkali się w chicagowskim klubie w 1976 roku, gdzie grali koncert upamiętniający zmarłego dzień wcześniej Howlin’ Wolfa. Na krążku Longtime Friends In The Blues nie brakuje odniesień do twórczości tego właśnie bluesmana.
Danny Bryant to młody (rocznik 1980) angielski gitarzysta i wokalista. Niezwykle pracowity z niego jegomość ta płyta jest bowiem jego ósmym krążkiem w dyskografii a drugim nagranym na żywo. Redeye Band to klasyczne trio – gitara, bas i perkusja i na płycie doskonale czuć moc i charakter takiego grania. Dannyemu towarzyszy jego ojciec Ken na basie oraz grający na perkusji Trevor Barr.
Za Fcześnie Fstałem to kwartet założony przez braci Bydłosz. Michał jest gitarzystą, Grzegorz gra na basie. Po niespełna trzech latach własnym sumptem wydali swój pierwszy kompakt.
Dr. John już na przełomie lat 60. i 70. zasłynął jako wykonawca niemal voodoo bluesa, głeboko zanurzonego w nowoorleańskich bagnach. W 2012 roku płytą Locked Down udowadnia, że mimo 71 lat czaruje we własnym stylu kolejne pokolenia.
20 Mil od Miasta to bardzo młody zespół, który zdecydowanie lubi pohałasować. Sześciosobowa drużyna ze stolicy właśnie po raz pierwszy weszła do studia.
Michael Van Merwyk jest w Niemczech jednym z najważniejszych bluesmanów. Muzyk samouk ze swoim zespołem wygrał German Blues Challenge, a zespół właśnie wydał krążek New Road.
Stachurski, bo takie nazwisko w USA nosi naprawdę gitarzysta znany z koncertów z Jason Ricci and New Blood na początku 2012 roku wydał album solowy. To porcja różnorodnego, elektrycznego bluesa z bardzo charakterystyczną gitarą.
By a Thread to jak dotąd ostatni studyjny krążek najsłynniejszego jam bandu na świecie. Ale jeśli w zespole gra i śpiewa Warren Haynes, można być pewnym, że płyta musi ekscytować fanów nie tylko southern rocka.
Ray Manzarek to legendarny współzałożyciel i klawiszowiec The Doors, Roy Rogers – niemniej znany gitarzysta slide i zdobywca Grammy jako producent. Razem nagrali w 2011 roku Translucent Blues.
Earl Thomas wokalista i kompozytor z Tennessee i Paddy Milner – szkocki pianista spotkali się na statku na Karaibach podczas „Legendary Rhythm & Blues Cruise”. Rok później w ciągu dwóch sesji w Londynie powstał krążek Earl Thomas with Paddy Milner & the Big Sounds.
Eddie C. Campbell to muzyk po 70-tce. A jednak swoja pasją potrafi poruszyć znacznie młodszych słuchaczy i na płycie Spider Eating Preacher udowodnić, że chicagowski blues może być zagrany z życiem i szczerze.
Leon Hendrix to młodszy brat Jimi Hendrixa. Po latach pogrążania się w narkotykowym nałogu jest czysty i udowadnia, że będąc dojrzałym mężczyzną można nie tylko dobrze grać na gitarze, ale i podsycać płomień pamięci o najsłynniejszym Voodoo Child wszech czasów.
Krecia Robota to zespół z Krakowa założony przez Macieja Kłeczka i Marcina Sonnenberga. W 2011 roku kwartet postanowił nagrać materiał wydany jako „hej nie bój się”.
B.B. King to po prostu król bluesa. Polacy mieli szczęście widzieć, go na żywo przed laty, a w 2011 pielgrzymowali do Pragi, żeby posłuchać go na żywo. A kto nie miał tego szczęścia, może sięgnąć po płytę nagraną 28 czerwca 2011 roku w Royal Albert Hall.
Toruński zespół Open Blues dwa lata temu nagrał krążek "Seta w ryja", teraz proponuje "Pięć złotych". Trzeba zatem sprawdzić, czy ów numizmat muzyczny wart jest więcej czy mniej. Trzeba tylko chcieć.