Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Keith Dunn i Romek Puchowski na zdjęciu Anny K. Abramowicz

Romek Puchowski, Keith Dunn, Gabriel Fleszar, Bartosz Wójcik, Zdrowa Woda pojawiali się ostatnio na scenie hard Rock Pubu Pamela w Toruniu.

- W Hard Rock Pub Pamela miałem przyjemność gościć  po raz trzeci - mówi Romek Puchowski z Tczewa. - Toruń to dla mnie miasto o szczególnej energii, wiele ważnych muzycznie (i nie tylko) zdarzeń miało tu miejsce. Pamela skupia wokół siebie publiczność bardzo wyrafinowaną. Zagraliśmy z Keithem koncert, na którego program składały się w głównej mierze archetypiczne bluesy z Delty. Nie należy ta muzyka do najłatwiejszych. Publiczność chłonęła nasze dźwięki, oddając energię z nawiązką, co napędzało koncert. Grało się świetnie, to była prawdziwa wymiana energetyczna, a o to przecież chodzi. Wtedy koncerty mają moc i stają się niezapomniane. Keith jest pod ogromnym wrażeniem tego miejsca. Budujące jest to, że takie kluby jak Pamela wciąż są i serwują żywą muzykę. To one w głównej mierze trzymają ją przy życiu.Kapitalna była też wizyta w szkole, gdzie w południe wykonaliśmy z Keithem "muzyczną lekcję". Wspaniała młodzież. Keith wspomniał kiedy przed laty na analogicznym spotkaniu w jego szkole dane było mu posłuchać Muddy Watersa. Ja również w szkole podstawowej po raz pierwszy usłyszałem na żywo gitarę klasyczną.

Akustycznego bluesa, granego przez charyzmatycznych muzyków, poprzedził set klasycznego rocka w wykonaniu Bartka Wójcika i Gabriela Fleszara.

Fot. Anna K. Abramowicz

- Niedawno w toruńskim Hard Rock Pubie Pamela miało miejsce interesujące spotkanie artystyczne - uważa Marek Modrzejewski, wokalista zespołu Zdrowa Woda.-  Na kultowej scenie zagrały zespoły: Stara Szkoła z Inowrocławia i ciechocińska Zdrowa Woda, w której śpiewam. Licznie zgromadzona publiczność miała prawdziwą ucztę muzyczną, i co mnie bardzo cieszy, chętnie okazywała wielkie zadowolenie gromkimi oklaskami. Stara Szkoła, to niezwykle interesujący zespół o bogatym instrumentarium. Są gitary, klawisze, skrzypce, perkusja i instrumenty perkusyjne, a także wokal i harmonijka ustna. Tej ostatniej niestety tym razem zabrakło, z powodu niedyspozycji zdrowotnej Michała Kunkiela. Muzyka Starej Szkoły porywa i urzeka. Wprowadza w świat pięknych, bogatych dźwięków. Można powiedzieć, że jest to malowanie obrazów dźwiękami. Hipnotyczny klimat czarował i kołysał, łakomą duchowych porywów widownię. Publiczność nie szczędziła oklasków po każdym kawałku. Nie dziwi zatem fakt, że Stara Szkoła zmuszona została do bisowania, podczas którego wykonała piękną balladę.

    Po krótkiej przerwie technicznej, estradę zajęła Zdrowa Woda.

- Zaczęliśmy ostro, bluesowo-rockowym riffem - kontynuuje Modrzejewski. Od pierwszych dźwięków udało nam się porwać żywiołowo reagującą publikę. Potężne brzmienie gitary, ciężka jak walec sekcja i wirtuozerski klawisz, niosły mój wokal. Odświeżone na ten koncert nasze stare piosenki zostały przyjęte z wielkim entuzjazmem, podobnie jak cały koncert. To był udany wieczór. Wszystko przygotowane perfect. Liczna, wspaniała publika, bez wątpienia pozwala pięknie wspominać obecny jak i nasze poprzednie koncerty w tym magicznym miejscu, jakim bez wątpienia jest toruński Hard Rock Pub Pamela.

Zobacz też: Jubileusz 30-lecia zespołu Zdrowa Woda w Hard Rock Pub Pamela