Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Vanja Sky, Białystok, Klub Muzyczny 6-ścian, 13.03.2024
Vanja Sky, Białystok, Klub Muzyczny 6-ścian, 13.03.2024

Vanja Sky pochodzi z Chorwacji, ale podczas koncertu w Klubie Muzycznym 6-ścian towarzyszyli jej muzycy z Niemiec. Śpiewa i gra z nimi przebojowego blues rocka i znakomicie czuje się na scenie.

Vanja Sky prawdopodobnie urodziła się w 1993 roku, ale jeszcze przed 30-ką nagrała trzy płyty – wszystkie dla niemieckiej wytwórni Ruf Records, która specjalizuje się w odkrywaniu młodych wykonawców z pogranicza bluesa i rocka. A taka właśnie jest Vanja Sky. Dokładnie nie wiadomo jak się naprawdę nazywa, a i swój sceniczny image zmieniała co najmniej kilka razy. Faktem jest, że na debiutanckim albumie „Bad Penny” zagrali z nią Mike Zito i Bernard Allison.

W Klubie Muzycznym 6-ścian zagrała na przykład „Devil Woman”, piosenkę z ubiegłorocznej płyty „reborn”, wydanej już w wytwórni Kick The Flame.

Nie zabrakło też reminiscencji z płyty z roku 2020 – „Woman Named Trouble”. Wieńczący ją utwór „Voodoo Mama” wybrzmiał także w białostockim klubie.

Według samej Chorwatki – jej ulubioną piosenką z „reborn” jest „Runaway”. Unisona gitar przypominają blues rockowe zespoły z lat. 70. XX wieku i chyba o to muzykom chodziło. Szczególnie, że jej gitarzysta - Guenter Haas, sam jest niezłym kompozytorem i bardzo sprawnym solistą.

W Białymstoku z Vanją Sky zagrali: Guenter Haas, Hannes, Hoffmann, Werner Kolb.