Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Wywiad bluesonline.pl Zawsze byłem pod wpływem wielkich bluesmanów, z pewnością największym z nich był dla mnie BB King – mówił Tom Principato podczas Suwałki Blues Festival 2012. W tym roku czekają nas podobne emocje.

bluesonline.pl: Zacznijmy od tego – jaki rodzaj bluesa postanowiłeś grać?

Tom Principato: Swój własny styl, który można nazwać głównie blues-rockiem.

Jak zapewne wiesz, blues-rock jest bardzo popularny zarówno w Polsce, jak i całej Europie. O wiele więcej wiemy o blues rocku niż np. o bluesie z Delty, czy hillbilly…

 Tak, gramy głównie blues – rocka, trochę też rhythm & bluesa, trochę innych wpływów również można zauważyć …

 Dlaczego właśnie blues – rock? Czego słuchałeś, co spowodowało, że postanowiłeś grać właśnie w tym stylu?

 Pewnie dlatego, że zawsze byłem pod wpływem wielkich bluesmanów, z pewnością największym z nich był dla mnie BB King, ale także Albert King, Freddie King, Otis Rush. Ale lubię także bardzo rock`n`rolla, po prostu lubię porządne, mocne uderzenie!

 Takie uderzenie zapewnia Ci zawsze publikę, ludzie lubią takie rytmy, chcą się bawić, tańczyć itd.

O tak! Zgadzam się z tym.

 Opowiedz mi o swoich muzykach, dlaczego wybrałeś akurat tych i dlaczego to właśnie oni?

 Dzisiaj występuję z Fredem Chapellier i jego bandem z Francji, on sam gra na basie. Dennis na perkusji. Nagraliśmy w 2011 roku album live zatytułowany „Guitars on Fire”.

Czy to oznacza, że pokażesz nam dzisiaj prawdziwą walkę gitar?

Jasne!

Dobrego koncertu.

Tu zobaczysz zdjęcia z koncertu Tom Principato i Fred Chapellier podczas Suwałki Blues Festival 2012: Tom Principato i Fred Chapellier live

 

komplet_logotypow_pl1