Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Buddy Whittington at Suwałki Blues Festival

Wywiad bluesonline.pl Buddy Whittington Band zagrali podczas Suwałki Blues Festival 2013. - W Suwałkach mieliśmy wspaniały dzień – chwalił organizatorów Whittington tuż po opuszczeniu sceny.

bluesonline.pl: Właśnie zagraliście Wasz koncert, podczas Suwałki Blues Festiwal. Jak wypadł koncert i jak oceniacie publiczność?

 Buddy Whittington: Może najpierw przedstawię swój zespół: gitara basowa – Pete Stroud, keyboardy – Roger Cotton, no i Darby Todd na perkusji.

 Jak wam się grało podczas Suwałki Blues Festival?

 Odbyliśmy tu długą drogę – poprzez Zurych, Wiedeń – do Warszawy. Byliśmy naprawdę bardzo, bardzo zmęczeni, ale tutaj – w Suwałkach mieliśmy wspaniały dzień, naprawdę świetny! Publiczność była rewelacyjna. Nie byłem tutaj nigdy wcześniej, także nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale było naprawdę super.

Jak Ci się podoba samo miasto Suwałki?

Bardzo fajna atmosfera, tyle młodych bluesowych zespołów wokoło!

A teraz może bardziej poważnie – jesteś znany jako gitarzysta grający z samym Johnem Mayallem. Powiedz – jak to jest grać z Mayallem?

To było dawno. Spotkałem go w Dallas, gdzie przyjechał, aby zagrać z Coco Montoy`ą . John Mayall zaangażował mnie wtedy do swoich występów i to było naprawdę niesamowite.

A z Walterem Troutem?

Tak, spotkaliśmy się kiedyś w Kolorado, czasami grywaliśmy z Walterem razem.

Jak to jest nagrywać i wydawać bluesowe płyty?

To ciężki interes i chyba wszyscy już się o tym przekonali.

Gdzie mieszkasz, kiedy nie grasz koncertów?

W Teksasie, na północ od Dallas. Stąd pojadę prosto do domu w Teksasie, żeby odpocząć. Moja córka studiuje w Austin, muszę zarabiać kasę, żeby opłacać jej naukę.

Jak opisałbyś swój styl gry na gitarze?

Jak? Mam dwie zagrywki – jedną gram po prostu w przód, a drugą od tyłu i to wszystko (śmiech)

A my słyszeliśmy, że jest to taki styl pomiędzy bluesem brytyjskim i amerykańskim…

 Na pewno tak. Słuchałem dużo Freddie Kinga, kiedy dorastałem, później Erica Claptona, który grał z Mayallem na przykład „Hideway”.

Tu zobaczysz zdjęcia z koncertu Whittingtona w Suwałkach: Buddy Whittington Band at Suwalki Blues Festival