Corey Harris wystąpił solo podczas XXXI Rawa Blues Festival w Katowicach w ramach święta 40-lecia Alligator Records. Potrafił zaczarować cały Spodek.
Radio bluesonline.pl: Już drugi raz grasz w na Rawa Blues Festival w Katowicach
Corey Harris: Kiedy ostatni raz byłem w Katowicach było wspaniale! Bardzo mi się tu podobało.
Corey, w swojej grze łączysz bluesa i reggae, powiedz dlaczego?
- Wiesz, ja gram wszystkie rodzaje czarnej muzyki. Moje korzenie to blues i właśnie blues jest podstawą. Ale to jakby drzewo ma jeszcze wiele gałęzi i taką gałęzią jest właśnie reagee. Blues ma swoje korzenie w Afryce i kiedy gram, chcę poznać całe drzewo i jego korzenie...Dlatego nagrałem trochę kawałków reggae na swoich płytach, jednakże w większości jest to blues.
Kiedy Cię oglądaliśmy i słuchaliśmy zaśpiewałeś "They Are Watching You" i to był utwór bluesowy z dodatkiem reagge i na dodatek o internecie?
- Tak, napisałem ten kawałek 2 tygodnie temu, to pierwszy raz, kiedy zagrałem go na żywo.
Co myślisz o muzyce w internecie? Czy uważasz, że muzyka w internecie może być za darmo?
- Tak, to jest naprawdę świetne! Internet pozwala na większe rozpropagowanie, upublicznienie muzyki i danego artysty. Ludzie przychodzą na koncerty i kupują płyty, jeżeli im się podoba, dlatego myślę, że to jest dobre.
Czy ciężko zagrać cały koncert solo?
- Nie, to nie było trudne, jestem przyzwyczajony.
Czy chciałbyś odwiedzić Katowice ponownie?
- Oczywiście, pewnie! Po prostu zaproście mnie i przyjadę.
Jak Ty to robisz, że kiedy słucham Ciebie podczas koncertu i zamykam oczy - wyraźnie widzę i słyszę cały band, a czasami nawet orkiestrę... Tymczasem po otwarciu oczu widzę, że tak gra i śpiewa tylko jedna osoba!
-Tak, staram się, aby to tak brzmiało, ćwiczę i inspiruję się wykonawcami, muzykami, którzy robią takie wrażenie na mnie.
Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy Cię znowu
- Ja też mam taką nadzieję! Dziękuję bardzo!
Tu obejrzysz zdjęcia z koncertu Coreya Harrisa podczas XXXI Rawa Blues Festival.