Lil’ Ed & The Blues Imperials, Kraków Street Band i Obstawa Prezydenta zagrali na dużej scenie. Hendrix Resurrection uświetnili promocję książki „Jimi Hendrix. Szaman rocka”.
Doskonale znany w Polsce Lil’ Ed przyjechał na Jimiway Blues Festival 2016 z The Blues Imperials. Chicagowski kwartet wprowadził Ostrowskie Centrum Kultury w prawdziwy bluesowy trans za sprawą esencjonalnego grania w najbardziej rozpoznawalnym stylu.
Wielu fanów przyjechało na Jimiway Blues Festival 2016 specjalnie po to, by zobaczyć jednego z największych żyjących mistrzów slide. Lil’ Ed tej sztuki uczył się podglądając wuja – Johna Benjamina Hutto. Dziś, używając gitary strojonej w D-dur, szaleje na scenie, nie zapominając przy tym o specyficznej mimice twarzy, przydającej jego scenicznym popisom dodatkowej ekspresji.
Na scenie Z kamiennym spokojem towarzyszy mu Mike Garrett – świetny gitarzysta, który swoimi solówkami wzbogaca brzmienie The Blues Imperials, pozwalając również odetchnąć od pewnej monotonii związanej z strojem gitary i specyfiką gry slide.
Pewnie grająca sekcja rytmiczna – James „Pookie” Young i Kelly Littleton perfekcyjnie dba, by szaleństwa lidera zawsze mieściły się w ryzach bluesowej rytmiki.
Przekaz Lil’ Ed & The Blues Imperials nie jest zbyt skomplikowany, ale być może zainspirowany wywiadem z bluesonline.pl Lil’ Ed już po kilku rozgrzewających boogie zagrał fantastyczny numer „Troubled World” - jeden z najlepszych na wydanej kilka tygodni temu płycie „The Big Sound Of Lil' Ed & The Blues Imperials” . Na takie koncerty do Ostrowa Wielkopolskiego zjeżdżają fani bluesa z całej Polski.
Tu zobaczysz zdjęcia:
Lil' Ed & The Blues Imperials at Jimiway Blues Festival 2016
Owacją na stojąco zakończył się występ Kraków Street Band. Prowadzony przez Łukasza Wiśniewskiego zespół to prawdziwa uniwersalna machina, potrafiąca zagrać bluesa, twórczo przetworzyć hendriksowski „Red House”, czy wprawić w dobry nastrój fanów polskiego kina, którzy być może dopiero w filmie „Bilet na Księżyc” usłyszeli po raz pierwszy wielki przebój „The Letter”.
Kraków Street Band to nie tylko grupa przyjaciół, ale też zespół wirtuozów. Genialne solówki oparte o flamenco, jakie prezentuje Marcin Hilarowicz, oszałamiające partie banjo Piotra Grząślewicza, fantastyczna sekcja dęta, z której każdy z muzyków: Piotr Żelasko, Wojtek Szela i Tomasz Drabik mogliby być solistami i oczywiście harmonijka i przede wszystkim najlepszy bluesowy wokal w Polsce lidera wsparte są kontrabasem Miłosza Skwiruta i werblem Adama Partyki. Ci dwaj ostatni potrafią wygenerować takie rytmy i tak ogromną dynamikę, że w ogóle nie odczuwa się braku jakiegoś wielkiego zestawu.
Kilka nowych piosenek w programie, jeszcze bardziej karkołomne aranżacje dęciaków – publiczność sama wiedziała, jak podziękować zespołowi, który skradł jej serca.
Tu zobaczysz zdjęcia:
Kraków Street Band na Jimiway Blues Festival 2016
Koncert otwierała Obstawa Prezydenta z Bolesławca.
Zespół, jako jeden z nielicznych w Polsce, śpiewa po polsku, sam komponuje i tworzy teksty. Janusz Estep Wykpisz ma silny, męski głos, a wszyscy muzycy dokładnie przećwiczyli każda nutę. Czy dziś to wystarcza?
Tu zobaczysz zdjęcia:
Obstawa Prezydenta na Jimiway Blues Festival
Niezwykłą energią podzielił się z uczestnikami spotkania promocyjnego książki „Jimi Hendrix. Szaman rocka” Zdzisława Pająka młodziutki zespół Hendrix Resurrection.
Przemysław Świerk – wokalista i przede wszystkim żywiołowy gitarzysta świetnie oddał buntowniczego ducha muzyki Hendrixa, Trio grało tak, jakby od tego zależało ich dalsze życie. To zadziałało.
Tu zobaczysz zdjęcia: