Mr. Sipp, czyli Castro Coleman fantastycznym koncertem zakończył 25. Jimiway Blues Festival 2016. Zagrały też Gang Olsena, Blues Junkers i Blues Time, a „Bluesa z kapustą” promował Jan Chojnacki.
Ten koncert Ostrów Wielkopolski zapamięta na długo. Mr. Sipp "The Mississippi Blues Child", czyli Castro Coleman pokazał, że nie na darmo wygrywa bluesowe konkursy, a w 2016 roku otrzymał Best New Artist Album Blues Music Award.
Castro Coleman to świetny gitarzysta, już doceniony przez firmę Epiphone, która specjalnie dla niego wykonała model gitary, z którą przyjechał do Polski. Gitarowa wszechstronność, połączona z szacunkiem do B. B. Kinga dała w efekcie w pełni ukształtowanego muzyka o własnym stylu.
Mr. Sipp doskonale zdaje sobie sprawę, że sprawnych gitarzystów, także bluesowych jest na świecie kilka tuzinów, dlatego swój show ubarwia zabawnymi krokami na scenie, wchodzeniem w publiczność, ale przede wszystkim autentyczną radością jaką daje mu dzielenie się bluesem ze słuchaczami.
Ma w tym niejaką wprawę, bo w USA chętnie spotyka się z uczniami, by opowiadać im o historii bluesa.
Castro Coleman był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą 25. Jimiway Blues Festival 2016. Tylko dla tego jednego koncertu warto było przejechać 1000 kilometrów.
Tu zobaczysz zdjęcia z koncertu:
Mr. Sipp "The Mississippi Blues Child" at Jimiway Blues Festival 2016
Występujący tego dnia Gang Olsena stwierdził, że wrócił na Jimiway Blues Festival po 10 latach przerwy. Zespół z trzema dęciakami i klawiszami w składzie to potężna rhythm and bluesowa machina.
Grupa sięga i po standardy, z obowiązkowym „Everybody Needs Somebody To Love”, ale publiczność najżywiej zareagowała na cover Jamesa Browna.
Fani Gangu Olsena podczas Jimiway Blues Festival musieli być wniebowzięci. Zespół rozpoczął wiązanką starych, sprawdzonych hitów i nie musiał długo czekać, by publiczność śpiewała z Andrzejem Papa-Gonzo refreny. Grupa trzyma się nieźle i chyba jeszcze niejeden plener przed nimi.
Tu zobaczysz zdjęcia z koncertu:
Gang Olsena na Jimiway 2016
Blues Junkers w 2016 roku zaliczyli wszystkie najważniejsze festiwale, trafili też na Jimiway 2016.
Małżeństwo Abłamowiczów wraz z gitarzystą i perkusjonistą wypracowało własny styl, można tylko ubolewać, że Dominik Abłamowicz, świetny przecież harmonijkarz, tak rzadko sięga po swój koronny instrument.
Tu zobaczysz zdjęcia z koncertu:
Blues Junkers na Jimiway 2016
Warszawski Blues Time grał podczas promocji wspomnień Jana Chojnackiego „Blues z kapustą” wydanych w prestiżowym wydawnictwie Znak.