Szulerzy ruszyli w Polskę. A z nimi na harmonijce - Jacek Karpowicz. Jest swing, rhythm and blues i niesamowite wyczucie stylu. Świetnym głosem operuje Anna Niestatek.
Szulerzy właściwie bez specjalnej reklamy zapełniają niejeden klub. Grają od dawna, a team braci Miłosza i Marcina Szulkowskich ma dskonałe wyczucie stylu. Czujny perkusista i świetny gitarzysta zaprosili do współpracy basistę Marka Wikarskiego, a przed mikrofonem stanęła Anna Niestatek. BIałostoczanie z niedowierzaniem słuchali, jak harmonijkowo rozwinął się Jacek Karpowicz, urodzony w mieście Kasy Chorych utalentowany miłośnik bluesa.
Szulerzy mają własny styl, dbają o tempo koncertów, zaś Jacek Karpowicz bez problemu wchodzi w interakcję z publicznością, szczególnie w mieście "Skiby", gdzie harmonijkę słuchacze uwielbiają. Jedynie humorystyczne teksty, choć polskie, niekoniecznie muszą bawić Ale kto dziś słucha słów piosenek?
Tu zobaczysz zdjęcia: