Festiwal Front Porch Blues czyli Lauba Pełno Bluesa uhonorował 150-lecie Królewskiej Huty, która zamieniła się w Chorzów. Na harmonijkach Blues Train zagrało około 150 osób. Całością kierował Sławek Wierzcholski. Świetna koncerty zagrali Band of Heysek, Charlie Slavik Revue, Forsal czy Companions. Akustycznie grali Kajetan Drozd, Arek Zawiliński i Tomek Kruk.
Kiedy na festiwal przychodzą prawdziwi fanie, niemożliwe staje możliwe. Front Porch Blues czyli Lauba Pełno Bluesa ściągnęła do kompleksu Sztygarka, w pobliżu szybu "Prezydent" około 150 osób. To one pod okiem Sławka Wierzcholskiego ćwiczyły wykonanie jego kompozycji "Blues Train" by punktualnie o godz. 17 zagrać ją wspólnie na harmonijkach.
Wszystko to, po to, by uczcić na bluesowo 150-lecie powstania Huty Królewskiej, która z czasem zamieniła się w miasto Chorzów - gospodarza festiwalu Lauba Pełno Bluesa. Festiwalu, który zaanektował kompleks Sztygarka i udał się wyśmienicie.
Zobacz zdjęcia:
150 harmonijek zagrało Blues Train
Wśród programu koncertów największą niespodzianką był czeski kwartet Band of Heysek.
Dowodzony przez Jana Šviháleka - wokalistę, gitarzystę, harmonijkarza i żywiołowego band leadera dał pełen ognia koncert, sięgający do korzeni bluesa, choć przefiltrowany przez momentami hard rockowe brzmienia. Na basie grał Mojmír Sabolovič, na bębnach Lukáš Kytnar, był też fantastyczny hammondzista.
Inny czeski zespół, znany już bywalcom festiwalu Lauba Pełno Bluesa Charlie Slavik Revue, jak zawsze dał popis stylowego bluesa, jakiego nie powstydziłby się niejeden amerykański zespół.
Zobacz zdjęcia:
Lauba przy plaży - 22.07.2018
Amerykański sznyt, muzykalność i rozśpiewanie prezentowali też krakowscy Companions. Panowie nie oszczędzają gardeł i widać, że ich męska przyjaźń znajduje odzwierciedlenie w muzyce.
Autor większości piosenek, Tomek Kruk, zagrał także akustyczny set w Grubie Bluesa. Gruba Bluesa stała się miejscem swego rodzaju come backu Kajetana Drozda. Tm razem tylko z gitarą akustyczną, ale jak zawsze - w wybornym humorze, kondycji i ze swoistą skromnością.
Autorskie songi, jakie pisze Arek Zawiliński to osobna jakość w polskim bluesie, choć równie dobrze można je zaliczyć do wartościowego songwritingu. I co najważniejsze - są po polsku, i są o czymś.
Zobacz zdjęcia:
Gruba Bluesa - 22.07.2018
Swingujące brzmienie i świetne zgranie przedstawił grający w ostrym słońcu Forsal.
Własne kompozycje i covery przedstawili Adam Banach Ecl'ectric.
Autorskie piosenki, z bluesowymi korzeniami, zagrał Adam Bartoś Band. Lubelska formacja zaprezentowała odmienne spojrzenie na bluesa, także bliskie formule autorskiej, za to zagrane z mocnym rockowym drivem, choć lider korzysta z gitary akustycznej.
Sekcja dęta udanie wspierała występ grupy Blueset.
Festiwal Front Porch Blues czyli Lauba Pełno Bluesa zwieńczyli Sławek Wierzcholski i Nocna Zmiana Bluesa.
Nie brakowało gawęd i piosenek z obszernego katalogu jednego z najważniejszych zespołów bluesowych ostatnich czterech dekad.
Zobacz zdjęcia:
Lauba w Tlenowni 22.07.2018
Nowa formuła Front Porch Blues czyli Lauba Pełno Bluesa, wykorzystująca możliwości kompleksu Sztygarka idealnie sprawdziła się podczas festiwalu. Od tak prozaicznych plusów jak punktualne rozpoczynanie poszczególnych występów, po możliwość korzystania z gastronomii, czy przemiennie planowane koncerty w dobrze klimatyzowanej tlenowni - najchłodniejszym miejscu w Sztygarce podczas tego upalnego weekendu. Kto chciał, mógł przy okazji skorzystać z punktu widokowego szyby "Prezydent", czy siłowni na świeżym powietrzu. Dzieci miały do dyspozycji znakomicie wyposażony plac zabaw, rolkarze - skatepark.
Zobacz, co działo się pierwszego dnia festiwalu:
Kompleks Sztygarka, Chorzów. Front Porch Blues, czyli Lauba Pełno Bluesa 2018. Hard Times, Olek Blues, The Harpiano Show (zdjęcia, wideo)
Zobacz, co działo się drugiego dnia festiwalu:
Chorzów. Lauba Pełno Bluesa 2018: Kraków Street Band, Taylor Moore Band, Blues Bazar, Bożena Mazur Trio, Marek Makaron i inni (zdjęcia, wideo)
