Earl Thomas i jego "The Gospel According" ruszyli z miejsc całe kino Forum w Białymstoku. W ten sposób ruszyła też muzycznie 34. Jesień z Bluesem 2018 - najstarszy festiwal bluesowy w Polsce.
- Gospel to ziarno, z którego wyrósł blues - przekonywał słuchaczy w kinie Forum Earl Thomas. Ale ich akurat przekonywać nie było trzeba. Skoro przyszli na 34. Jesień z Bluesem 2018, a wielu było na nim i równo 40 lat wcześniej, wiedzą z czym się gospel spożywa.
Tu spożycie było w stanie czystym, bez żadnych instrumentalnych przypraw, choć nie do końca. Czarnoskóry Afroamerykanin pokazywał rytmiczne ruchy, jakimi jego przodkowie porwani w niewolę z Czarnego Lądu, zbierali w USA bawełnę, ale naśladowali go... biali. Bo trzy pozostałe głosy w The Gospel According należały do Gerada Mcarthuar, Paula Connora Mcarthura i Greiga Taylora. I właśnie takie zestawienie, skontrastowanie głosu Earla Thomasa z białymi głosami czyniło ich kwartet przekonującym nawet dla nieco mniej wyrobionych słuchaczy.
Były uduchowione gospelowe modlitwy, było zaproszenie do wspólnego śpiewania "Down by the Riverside", czy przejmujący song matki, która prosi wędrowca, by jeśli na swej drodze spotka jej zaginionego syna, poprosił by dał znać, że żyje. Nota bene pieśń dedykowana była osobom, które usiłują sforsować granicę meksykańsko-amerykańską.
Po koniecznej przerwie, także na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, po zapowiedzi Jana Chojnackiego, w jego autorskim paśmie "Bielszy odcień bluesa" popłynęła w eter muzyka zespołu Czarny Pies. Kto pilnie nadstawiał ucha, mógł odnotować obecność na festiwalu Jesień z Bluesem 2018 Regi Wootena, czy wsłuchać się w stare przeboje Jana Kyksa Skrzeka "Modlitwa bluesmana w pociągu" i "O mój Śląsku" zaśpiewane przez Joannę Kaniewską.