Carlos Johnson & HooDoo Band znów w trasie. Amerykański bluesman po raz kolejny występuje w Polsce. W podróży po kraju nie ominął kawiarni Fama w Białymstoku.
Carlos Johnson to muzyk dobrze w Polsce znany. Występuje tu od lat, ostatnio w towarzystwie wybornych muzyków gatunku znanych jako HooDoo Band. A że mają też za sobą wspólne nagrania - wiadomo, że muzycznie dogadują się bez problemu.
Tak też było na koncercie z cyklu Blues Fama, w białostockiej kawiarni Fama, jednym z mateczników kultowego festiwalu Jesień z Bluesem. Przypomnijmy: Urodzony w Chicago Carlos Johnson jest uważany za jednego z najwybitniejszych bluesowych gitarzystów na świecie. Przez ponad 20 lat, jeszcze za nim stworzył swój własny zespół, regularnie grał koncert z takimi gwiazdami bluesa jak m.in. Koko Taylor, Otis Rush Buddy Miles Buddy Guy, Billy Branch, John Primer, Son Seals, Junior Wells, Valerie Wellington czy Carey Bell. Ten leworęczny wirtuoz gitary rozwinął jeden z najbardziej oryginalnych stylów gry, jakie kiedykolwiek powstały w Chicago. Połączył głęboki, surowy chicagowski blues ze współczesnym funkowym brzmieniem. Stworzył mieszankę, z której powstał jego własny oryginalny styl. Miłość do bluesowych dźwięków, mocny wokal i estradowa charyzma sprawiają, że występy Carlosa Johnsona należy zaliczyć do najbardziej ekscytujących wydarzeń muzycznych, ukazujących prawdziwe korzenne piękno tej muzyki.
HooDoo Band to wyjątkowa mieszanka funku, soulu i rythm’n’bluesa. Niesamowita energia, jaka towarzyszy muzykom na scenie, stała się już nieformalnym znakiem rozpoznawczym grupy wrocławskich muzyków.Razem cieszą zgraniem, nawet jeśli szwankuje kabel od gitary lidera. Bo to właśnie jest blues.