Three Ladies of Blues, czyli ponownie Joan Faulkner, Deborah Woodson, Harriet Lewis rozgrzały bluesową publiczność 35. festiwalu Jesień z Bluesem 2019. W Białymstoku, ale też na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia wystąpili zaś Puhovsky & The Recyclers.
Kto zaliczył koncert pieśni gospel w wykonaniu Joan Faulkner, Deborah Woodson, Harriet Lewis jako The Singing Gospel Sista’s wiedział, czego się spodziewać. Jako Three Ladies of Blues wokalistki mogły bez reszty zawładnąć sceną bez oglądania się na względy duchowe. Zaproponowały podróż przez utwory sprzed II wojny światowej i podbiły widownię.
Namawianie do wspólnego śpiewania, dyrygowanie salą - to w wypadku takich koncertów jest standardem, na który publiczność czeka. Nieco lepiej prezentowało się też muzycznie The Gustav Csik Trio, nie wiedzieć czemu reklamowane jako prowadzone przez "najlepszego współczesnego pianistę jazzowego". Chyba mocno na wyrost. Podobnie jak sekcja rytmiczna.
Po przerwie na scenie pojawiło się początkowo trzech muzyków. Romek Puchowski wraz z świetną sekcją - Ryszard Tymon Tymański i Jacek Prościński na początku zaatakował słuchaczy Programu Trzeciego Polskiego Radia, a szczególnie audycji "Bielszy odcień bluesa", nowymi utworami z pogranicza alternatywnego rocka bardziej niż z bluesa. Później zamienił dobro na gitarę akustyczną, zaś na scenie pojawił się nie tylko z harmonijką ustną Ctalin Tzetze Radulescu z Rumunii.
Wsparty kontrabasem Tymona i świetną perkusją Prościńskiego Puhovsky zwrócił się w stronę bardziej archaicznego bluesa i dostał zasłużone brawa.