Brandon Santini i Noah Wotherspoon zagrali na wielki finał festiwalu Jesień z Bluesem 2019 w Białymstoku. Byli też Sue Foley i J.J. Band
Brandon Santini, wspaniały harmonijkarz i showman był fantastycznym zwieńczeniem czterech dni 35. festiwalu Jesień z Bluesem w Białymstoku.
Amerykański muzyk w Białymstoku czuł się wyśmienicie. Kiedy tylko trafił na próbę Noaha Wotherspoona, od razu zdecydował, że młody Amerykanin musi wystąpić na należnej mu przecież dużej scenie.
To jeden z najbardziej magicznych momentów bluesowych festiwali.
Bluesmani często się wspierają i zwyczajnie lubią grać ze sobą - a publiczność na takie spontaniczne spotkania zawsze liczy najbardziej.
Brandon Santini, jak przystało na headlinera, przedstawił pełny i różnorodny program.Obdarzony solidnym głosem Amerykanin, nie ograniczał się tylko do propagowania klasycznego bluesa, prezentował też własne kompozycje, ciekawie wykraczające poza trzyakordowe schematy.Brandon Santini z powodzeniem posługiwał się zestawem mikrofon - wzmacniacz, przesterowującym brzmienie harmonijki, ale też grał używając czystego brzmienia instrumentu, oczywiście wykorzystując bluesowe techniki traktowania Mississippi saxophone.
Wielu słuchaczy zauroczyła pochodząca z Kanady Sue Foley.
Wokalistka, gitarzystka i songwriterka zaprezentowała perfekcyjnego teksańskiego bluesa.
Jej ostatnia płyta "Ice Queen" to zresztą hołd oddany teksaskiemu graniu.
Trudno się dziwić, że Sue Foley nie chciała się rozstawać ze swoim przyozdobionym w różowe kwiaty fenderem telecasterem.
Bluesmanka doskonale rozumie, że włączenie do programu akustycznego setu nawiązującego do flamenco pozwala urozmaicić koncert.
Sue Foley zwyczajnie zachwycała miłością z jaką traktowała sześć strun swojej gitary.
Dosłownie zrośnięta z instrumentem, mimo głosu nie do końca pasującego do teksańskiego bluesa, zdobyła Białystok i 35. festiwal Jesień z Bluesem 2019.
Sekcja rytmiczna J.J. Band, czyli Bartosz Niebielecki i Andrzej Stagraczyński niedawno grała w Operze i Filharmonii Podlaskiej współtworząc nowy zespół Sebastiana Kozłowskiego Out Of Frame. Z J.J. Band też brzmieli wybornie, a publiczność solenizantowi Andrzejowi odśpiewała gromkie sto lat.
Warto przypomnieć, że J.J. Band w 2002 roku wygrali organizowany wówczas w ramach festiwalu Jesień z Bluesem konkurs dla młodych zespołów bluesowych.
Dziś konkursu już nie ma, ale każdy chyba przyzna, że J.J. Band zwyciężyli wówczas zasłużenie, a ich bluesowe granie nie przestaje ekscytować fanów. A to chyba najważniejsze.
Zobacz zdjęcia: