Nasz patronat

Blues Fama: Wanda Johnson

Nasz patronat

Koncert otwarcia SBF 2024 – ZALEWSKI, support Noa & The Hell Drinkers (ES) – 11 lipca

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Michał Giercuszkiewicz: Ryszard Riedel? Chłopaki z Dżemu chcieli dobrze, wysłali go na detoks i tam umarł. - Byliśmy razem, ale trzymały nas narkotyki, nie tylko muzyka - wspomina Gier.

Michał Giercuszkiewicz to jeden z najlepszych polskich perkusistów. Zagrał nawet z B.B. Kingiem. Do zespołu Dżem ściągnął go Ryszard Riedel.

- Byliśmy razem, ale trzymały nas narkotyki, nie tylko muzyka. Zawsze byliśmy razem, zawsze, wszędzie, na scenie też. No i oni tak sobie wymyślili – może na detoks, oni go na te detoksy wysyłali i wysyłali ….i on na tym detoksie umarł - mówi Giercuszkiewicz w filmie "Perkusista" z serii "zakapiorskie Bieszczady" zrealizowanej przez TVP Rzeszów.

- Chłopaki z Dżemu…oni chcieli dobrze, chcieli nas rozłączyć wysłali go na detoks i tam umarł - wspomina Giercuszkiewicz.

- Grałem z różnymi ludźmi od dawna, ale Riedel usłyszał mnie w Paprocanach z Kwadratem, to była taka jazz-rockowa muzyka - opowiada o swoim wejściu do zespołu Dżem..

- Nikt w Polsce nie wie, że grałem z B.B. Kingiem, on później pojechał do Sopotu i grał w Operze Leśnej, a ja, Jasiu Skrzek i świętej pamięci Kawalec, Leszek Winder, Rafał Rękosiewicz – jako jedyni mogliśmy z nim zagrać - opowiada o swoim spotkaniu z B.B. Kingiem.

- To nie jest tak łatwo, on był pilnowany, miał swoją świtę, nie można było do niego nawet podejść, żeby mu rękę podać. Ale usłyszał nas, powiedział, że możemy zagrać, podpisał się Winderowi …Winder specjalnie czyścił gitarę, żeby mu autograf na gitarze zostawił! - wspomina Giercuszkiewicz.

Po ćwierć wieku postanowił porzucić
narkotyki.

- Przyjechałem w te Bieszczady, wtedy miałem jeszcze problem z dragami i wymyśliłem sobie, że może tutaj się uda, bo już próbowałem różnych rzeczy - opowiada o walce z nałogiem. - Wtedy były jeszcze czasy Dżemu. Powiedziałem wtedy Dżemowcom, że nie gram bo  ważniejsze jest dla mnie, żeby pozbyć się tego świństwa. Walczyłem z tym bardzo długo – 25 lat, to jest ćwierć wieku… Kiedyś zastanawiałem się nad tym, nigdy nie byłem na żadnym odwyku, na żadnym detoksie, wiedziałem, że to jest gówno, widziałem, jak oni wracali z tych detoksów, było jeszcze lepiej, bo poznawali szerszy krąg ludzi, którzy wiedzą, o co chodzi. A na naprawdę chciałem z tym skończyć. Zasrałem sobie pół życia przez to - ocenia narkomanię.

Cały film "Perkusista" zobaczysz w portalu TVP.