Earl Thomas to świetnie wyszkolony amerykański wokalista. – Chcę rozwijać bluesa – zadeklarował słuchaczom radia bluesonline.pl. Na festiwalu Bluestracje 2012 dał świetny koncert z Brytyjczykiem Paddy Milnerem i jego The Big Sounds.
- To była miłość od pierwszego wejrzenia – śmiał się po koncercie Thomas. Muzycy spotkali się na bluesowym rejsie po Karaibach i tak przypadli sobie do gustu, że w 2008 roku w Wielkiej Brytanii w dwa dni nagrali świetny krążek Earl Thomas with Paddy Milner & The Big Sounds. W 2012 wpadli na kilkanaście godzin do Chorzowa, żeby zagrać na żywo.
Oprócz piosenek z płyty pojawiło się też sporo standardów. Z dwoma gitarzystami, dwoma dęciakami koncert brzmiał wybornie. Earl zaśpiewał osobistą wersję „I’d Rather Go Blind” Etty James, choć przyznał się, że kiedy pierwszy raz do niego James zadzwoniła, powiedział jej, że zna tę piosenkę, bo… śpiewa ją Rod Stewart.
Ten czarnoskóry wokalista początkowo wcale nie chciał grać bluesa. Jak doszedł do takiej maestrii wokalnej, że potrafi swoim głosem bez mikrofonu dotrzeć do najdalszych zakamarków Teatru Rozrywki, opowiedział w wywiadzie dla radia bluesonline.pl.
Osobną, acz na tym koncercie raczej drugoplanową postacią był Paddy Milner. Starannie wykształcony pianista wolał oddać się graniu bluesa i boogie, a w Chorzowie grał i na fortepianie i na klasycznych Hammondach. Szkoda, że nie mogliśmy posłuchać jego autorskich nagrań, ale po tak owacyjnym przyjęciu – nigdy nie wiadomo, czy nie wróci do Polski.
Zdjęcia: Earl Thomas with Paddy Milner & The Big Sounds at Bluestracje 2012
Wywiad z Earlem Thomasem wkrótce na bluesonline.pl.