Ann Rabson nie żyje. Zmarła w środę, 30 stycznia 2013 r. w Fredericksburg, Virginia, po długiej walce z rakiem w wieku 67 lat. Współtworzyła Saffire-The Uppity Blues Women.
Ann Rabson słynęła z silnej osobowości i była uznawana za wyjątkowo uduchowioną wokalistkę bluesowo-soulową. Nagrała osiem płyt z Saffire i jedną solową płytę CD dla Alligator Records oraz wydała trzy albumy solowe dla innych wytwórni.
W 2012 roku ukazał się krążek „Not Alone” (Records VizzTone). Talent Rabson, w połączeniu z umiejętnościami, podbił gusta fanów muzyki na całym świecie. Uważany była za jedną z najlepszych pianistek bluesowychw stylu barrelhouse jej pokolenia, Rabson - już będąc nastolatką była znakomitą gitarzystką. Zaczęła grać na fortepianie dopiero w wieku 35 lat.
Bruce Iglauer, szef Alligator Records, a zarazem jej wieloletni przyjaciel i producent, mówi, że Ann była siłą napędową w świecie bluesa.
"Nasza droga przyjaciółka Ann Rabson była niezwykłą wokalistką bluesową, pianistką i gitarzystką, wspaniałym, mądrym i zabawnym człowiekiem . Jako założycielka Saffire-The Uppity Blues Women, artystka nagrywająca solo i wykonawca na żywo, wkładała swój talent , inteligencję i intensywną miłość do tradycji bluesa do każdego utworu, jaki grała i śpiewała, zawsze zaangażowana w 100 procentach. Była lojalnym przyjacielem, prawdziwą mistrzynią bluesa , kochającą żoną męża Jerzego, po prostu niezapomnianą kobietą. Mieliśmy szczęście, że ją znaliśmy".
Ann Rabson urodziła się w Nowym Jorku 12 kwietnia 1945 roku i wychowała w Ohio. Jako dziecko została zarażona bluesem.
"Blues przemawia do mnie bezpośrednio. To nie był wybór, ciągnęło mnie do niego naturalnie, trochę jak owczarka do owiec" powiedziała.
Dostała gitarę od ojca, gdy miała 17 lat i szukała wzorców w muzyce Big Bill Broonzy’ego i Memphis Minnie, jednej z nielicznych kobiet-bluesowych gitarzystek.
Ann szybko stał się znakomitą gitarzystką i śpiewała profesjonalnie będąc jeszcze w liceum. W wieku 18 lat koncertowała na Środkowym Zachodzie USA.
W 1971 roku, Ann przeniosła się z córką do Fredericksburg, Virginia, gdzie non stop występowała i udzielała lekcji.
W tym czasie, Ann i jej uczennica gitary, Gaye Adegbalola, zdecydowały się występować razem i tak powstały podwaliny pod Saffire-The Uppity Blues Women.
Kiedy zebrały pieniądze, wysłały demo do Alligator Records. Ich debiutancka płyta wydana w 1990 roku stała się jedną z najlepiej sprzedających się płyt w historii wytwórni.
Wraz z Andrą Faye McIntosh w 1992 roku, trio zdobywało publiczność na całym świecie swoimi całkowicie oryginalnymi i urzekającymi albumami i radosnymi występami na żywo.
Ich nagrania dla Alligatora są jednymi z najlepiej sprzedających się w całym katalogu wytwórni.
Ann wydała swój pierwszy solowy album, „Music Makin' Mama” w 1997 roku. Kiedy Saffire-The Uppity Blues Women rozwiązały się po 25 latach w 2009 roku, Rabson nagrała trzy solowe płyty i nadal występowała solo, z przyjaciółmi, w tym z gitarzystą Bobem Margolinem. Pojawiła się też w nagraniach wielu artystów, takich jak: Cephas & Wiggins, Pinetop Perkins, EG Kight i Ani DiFranco.
A oto, co po śmierci Ann napisał Bob Margolin:
Świat bluesa jest smutny po utracie jednego z naszych jasnych świateł. Ann Rabson odeszła w domu, w czasie snu, po latach cichej walki przeciwko śmiertelnej chorobie. Wiedziała, że śmierć nadchodzi i żyła pełnią życia. Uwielbiała grać bluesa bardziej niż ktokolwiek, kogo kiedykolwiek znałem! W 2012 intensywnie współpracowaliśmy koncertując i nagrywając. Osobiście , Ann Rabson była dla mnie jak starsza siostra. Teraz mam zamiar robić to, co ona by chciała, pograć bluesa dla niej i uczcić jej życie i trzymać ją w moim sercu na zawsze. Jeśli zobaczysz mnie na scenie, i przymkniesz oczy, zobaczysz ją obok mnie".