ProjectA & Sławek Wierzcholski – Live is good! to zapis koncertu w studiu Radia Poznań z 24 kwietnia 2024 roku. Gościnnie z zespołem zagrał Sławek Wierzcholski.
Wydawca płyty – Flower Records zachował orginalne nagranie ze wstępu do koncertu, czyli dwuminutową przemowę Ryszarda Glogera, a potem rusza muzyczna machina formacji ProjectA. Kto odczyta tekst z niefortunnie oprawionej graficznie płyty, dowie się, że Sławek Wierzcholski po raz pierwszy spotkał się z zespołem dwie godziny przed koncertem w studiu im. Krzysztofa Komedy. I już w piosence „Wybacz mi” słychać klasyczne zagrywki Wierzcholskiego, który czysto i pewnie wyciąga górę nie niszcząc stroików. Wydaje się, że realizator nie do końca wie, co zrobić z dęciakami – nie za bardzo słychać trąbkę, saksofon i puzon.
Będący za konsoletą Joachim Krukowski po pierwszym utworze już wie, jak ma brzmieć sekcja dęta, a ProjectA gra „Johny Comes Home” i wyrywa słuchaczy z foteli. Słychać nawet nuty kontrabasu!
Do jump bluesa „He Left Me” zespół zaprasza znów Wierzcholskiego. Utsekunduje wór, który wspólnie podpisali harmonijkarka zespołu Anieka Senk i gitarzysta Robert Zaleśny pozwala znów na popisy w wysokich rejestrach, zaś Senk sekunduje całemu zespołowi. Mimo to, zdaje się, że realizator najwięcej uwagi poświęcił, by dobrze zabrzmiał głos wokalistki Zuzanny Babiak i cel swój osiągnął.
W „Closer” to Senk może wygrać się na harmonijce – najpierw dopowiadając frazy lekko wyśpiewane przez wokalistkę. Jest w tej piosence i odrobina latino i klimatu z jazzowej knajpki.
W bluesie „A Man On The Train” to jej harmonijka trzyma rytm i nadaje ton zwrotkom, by w rozbrzmieć harmonią stroików w swoim czasie. A i Wojciech Pruszyński po raz kolejny udowadnia, że wie, po co przytargał hammondy do poznańskiego studia. Piotr Stepek gra krótkie solo na kontrabasie – i wszystko słychać.
W bardziej rockowym utworze „Moje ja” znów Agnieszka Senk podaje pierwsze akordy i uzupełnia głos Zuzanny Babiak. ProjectA umie aranżować i gra z ogniem, zaś harmonijkarka prezentuje solo zachowując własny styl i ciemne brzmienie.
W „I’m In Love” do zespołu dołącza Sławek Wierzcholski i niech nikogo nie zmyli dość skomplikowany wstępny riff. To w esencji wolny blues, a zatem każdy szanujący się bluesman poradzi sobie z improwizacją bez kłopotu. Wierzcholski zagaduje i uwodzi publiczność swoją harmonijką – realizator zachował brawa. I znów mamy solo kontrabasu – bez zbędnej wirtuozerii – raczej stanowi smakowite uzupełnienie bogatego brzmienia zespołu.
Kiedy słucha się nagrania, momentami żal, że nie widać jak harmonijkarze ekspresją ciała dodają uroku swoim nutom – na przykład rozpoczynając nagranie „Life Is Good!”.
Dęciaki i harmonijki starają się współbrzmieć w piosence „My Lord”, ale czy do końca udaje się na gorąco ustawić proporcje? Pewnie każdy z odbiorców myśli inaczej – wydaje się, że zapisując koncert każdy instrument miał osobną ścieżkę… Za to wirtuozerskie partie Sławka Wierzcholskiego na szczęście słychać dość dobrze. Zdaje się, że energia muzyków udzieliła się harmonijkarzowi, a publiczność w studiu była kolejną porcją dopingu.
Kiedy mistrz odpoczywa, melodię „So Naive” intonuje Agnieszka Senk. Szkoda, że zespół gra ten utwór dość mechanicznie, odrobina swingu dodałaby mu lekkości.
By zachować prawdę nagrania – na końcu płyty pojawia się raz jeszcze zagrane „Wybacz mi” – jako bis. Tu wydaje się, że dęciaki brzmią żywiej, a i intuicyjnie domyślamy się, że czekają nas harmonijkowe fajerwerki. Ladies first, a potem odzywa się charakterystyczny ton Wierzcholskiego, a zespół tylko podkręca energię.
Zagrać dobrze koncert - to nadal jest wyzwanie, dobrze zarejestrować – także. „ProjectA & Sławek Wierzcholski – Live is good! Radio Poznań” to bardziej pamiątka wyjątkowego dnia w historii stacji radiowej niż muzyczne wydarzenie. Dla ProjectA i Sławka Wierzcholskiego to ciekawe uzupełnienie dyskografii. Kto przegapił studyjną płytę zespołu – poznać „Live is good” powinien. Bo zespół z tak bogatym brzmieniem i niesztampowym repertuarem zasługuje na dużo więcej, niż do tej pory go w bluesowym światku spotkało.
Płytę nagrano w składzie:
Agnieszka Senk – harmonijka ustna
Zuzanna Babiak – śpiew
Wojciech Pruszyński – Hammond
Piotr Stepek – kontrabas
Paweł Nowak – perkusja
Robert Zaleśny – gitara
Jakub Osypiński – trąbka
Krzysztof Stepek – saksofon
Józef Zatwarnicki – puzon
gościnnie:
Sławek Wierzcholski – harmonijka ustna
Nagrano w Studiu Giełda im. Krzysztofa Komedy w Radiu Poznań
Realizacja live, mastering: Joachim Krukowski
Asystent realizatora: Przemysław Koserczyk