Earl Thomas with Paddy Milner & The Big Sounds

Earl Thomas wokalista i kompozytor z Tennessee i Paddy Milner – szkocki pianista spotkali się na statku na Karaibach podczas „Legendary Rhythm & Blues Cruise”. Rok później w ciągu dwóch sesji w Londynie powstał krążek Earl Thomas with Paddy Milner & the Big Sounds.

Płytę otwiera rhythm and bluesowy „See It My Way” gitarzysty Randalla Brenemena. I chyba z miejsca najlepiej definiuje muzyczny styl owej kolaboracji. Podobne płyty od połowy lat 80. nagrywa przecież Joe Cocker i zawsze cieszą się wielkim powodzeniem. Czas odkryć coś nowego, szczególnie, że w nagraniu krążka uczestniczyła świetna sekcja dęta.

 Podobnie jest z kompozycją „All You Need” Thomasa. Zwrotka oparta o puls fortepianu Minera, ma świetnie rozwiązany bridge z pysznymi riffami dęciaków. Na żywo z takiej piosenki może buchać prawdziwy ogień.

 A „Right To Your Soul”? Buja się w soulowym klimacie skomponowana z kolei przez Milnera. Tu Earl może dopiero pokazać pełną gamę swoich możliwości wokalnych, a sekcja dęta dodaje mocy świetnej kompozycji. Jest w niej prawdziwy dramatyzm i potęga bluesa idealnie wymieszanego z soulem. Prawdziwy hit z hammondami w tle.

„Same Old Blues” to znów dzieło sygnowane przez Earla Thomasa. I wbrew tytułowi to nowoczesna i energetyczna blues-soulowa mikstura. Tym razem oparta na dialogu wokalisty z hammondami i świetnie pulsującą sekcją rytmiczną. A przy okazji – doskonały numer do tańca, nie tylko na koncercie.

Better to Have Loved & Lost” to piosenka utrzymana w stylu wczesnych lat 60. Z radosnymi chórkami, wyraźnym rytmem. Słychać, że Earl – kompozytor tego nagrania – dorastał wśród amerykańskiej kultury muzycznej.

Randall Brenemen napisał gitarową kołysankę „Daylight”. Jest trochę fortepianu, odrobina steel guitar i fantastyczny klimat.

No i wracamy do zabawy. Lekko nowoorleański „Stone Cold Sober” to przecież piosenka, którą śpiewał już inny sławny Szkot – Rod Stewart na płycie „Atlantic Crossing” wieki temu. I rzeczywiście – Atlantyk połączył Szkota i mieszkańca Tennessee w tym właśnie nagraniu po raz kolejny.

„Lead A Horse To Water” powraca do stylu sławnego wokalisty z .. Walii. Taką piosenkę mógłby zaśpiewać i Tom Jonem, tyle, żę Earl Thomas nie przesadza z ekspresją. Zawodowe dęciaki i pobudzający rytm dopełniają całości. A zakończenie w klimacie gospel naprawdę raduje nie tylko uszy, ale i duszę.

„Deconstruct the Devil” to chyba najbardziej bluesowy utwór krążka, zbliżony w klimacie do utworów Roberta Johnsona, ale niespodziewanie ozdobiony akordeonem. Nie jest to ani zydeco, ani chicagowski blues tylko autorska wizja muzyków z obu stron Atlantyku. A przy okazji jedna z najbardziej oryginalnych piosenek na krążku.

„You’ve Got Me” od pierwszych taktów kojarzy się z „People Get Ready”. Earl śpiewa dobrze znane progresje akordów z towarzyszeniem pianisty. Ale to autorska kompozycja Milnera, wzbogacona o własne przemyślenia. Piękna piosenka na zakończenie albumu będącego przecież połączeniem sił wokalisty z USA z pianistą z Europy.

 

 

Earl Thomas with Paddy Milner & The Big Sounds to jedna z tych płyt, które gdzieś w zaciszach ostatnich sklepów muzycznych i w niezgłębionych zasobach sieci czekają na fanów uczciwego muzykowania z dużą dawką soulu w bluesie.