Smokin' Joe Kubek & Bnois King - Road Dog's Life

Smokin' Joe Kubek & Bnois King byli gwiazdami Jimiway Blues Festival. Jesienią 2013 roku powracają z elektrycznym teksaskim bluesem płytą “Road Dog's Life”.

Duet międzykulturowy nie obija się ani chwili. Zajmuje ustalone pozycje – Smokin’ Joe Kubek w prawym kanale, Bnois King w lewym i zaczyna grać teksaskie nuty. Już „Big Money Sonny” zwiastuje wysoką formę muzyków, połączoną z wyśmienitym humorem.

W „Come On In” tempo nieco zwalnia, ten blues rock posuwa się dostojnie, jak przystało na zawodowców. Najciekawiej brzmią tu gitary – każdy z muzyków gra inną techniką w tym samym czasie tworząc wrażenie bluesowej, strunowej orkiestry.

W chicagowskim shuffle „Nobody But You” mamy aż dwóch harmonijkarzy – szefa Delta Groove i producenta płyty Randy Chortkoffa i Kima Wilsona. Do tego świetne partie gitar i jest energetyczne, bluesowe arcydziełko.

Tytułowa piosenka „Road Dog’s Life” przypomina nieco energią ZZ Top, ale oczywiście brzmienie Delta Groove jest o wiele bardziej ortodoksyjne. Teksaski rock zmieszany z boogie z ogromną porcją Słońca.

Wolny, acz w chicagowskim klimacie utrzymany „K9 Blues” opatrzony został świetnymi partiami harmonijki Kima Wilsona. I jak zwykle – w tej opowieści Bnois King puszcza do słuchaczy oko i układa humorystyczne rymy.

Piosenką z krainy kalifornijskich surferów zainfekowaną gitarą Petera Greena można nazwać „That Look on Your Face”. I do tańca i do posłuchania, w dodatku w molowej tonacji i w szybkim tempie. Właściwie – idealna na radiowy przebój. Jedno solo gra Kid Anderson i jego gitara brzmi wprost ze środka planu. A nad całością unosi się duch santanowskiego „Black Magic Woman”.

Wracamy do bluesa – shuffle „Face To Face” to właściwie efekt idealnej współpracy Kubeka i Kinga jako gitarzystów. Proste, bluesowe frazy, zagrane na leciutkim przesterze brzmią bardzo stylowo.

Nieco zaskakująco brzmią pierwsze takty niemal hipisowskiej ballady „Don’t Bother Me”, ale to przecież piosenka George Harrisona. Bardzo interesujący cover, może ze względu na głos Kinga tak trudny po pierwszych taktach do rozpoznania. Ale pomysł na ogranie Bitelsów naprawdę pyszny.

W „I Ain’t Greasin’” Kubek & King powracają do rock and rolla w klimacie Chucka Berry. Wokalnie i na harmonijce wspiera ich Kim Wilson i to najjaśniejszy punkt tej piosenki.

„Talkin’ ‘Bout Bad Luck” to jeden z najmocniejszych bluesowych numerów płyty. Recytowany, zaczynający się od słów „let me tell you story”, wykonany z aktorskim zacięciem. Praktycznie każdy bluesman elektryczny musi mieć takiego killera w swoim repertuarze. Tu w ucho wpadają nieoczywiste bridge i fantastyczna forma wokalna Bnois Kinga.

Byli The Beatles, czas na The Rolling Stones. I znów hipisowski pomysł na “Play With Fire”. Piosenkę można rozpoznać właściwie dopiero po bardzo charakterystycznym refrenie, dodatkową ozdobą są nutki dogrywane na harmonijce i wreszcie powalające solo Chortkoffa na zmianę z dialogami gitar.

Krążek kończy radosny „That Don’t Work No More”.

Smokin’ Joe Kubek & Bnois King z płyty na płytę są coraz lepsi. „Road Dog’s Life” tylko to potwierdza. Czas na kolejny koncert  Polsce.