Adam Bartoś, szef Adam Blues Band i animator Chatka Blues Festiwal nagrał solową płytę. Powiedzenie, że blues to korzenie ma tu rację bytu.
To w pełni autorski album i autorski przekaz. Taki właśnie „Z gitarą w ręku”. Folk-rockowa ballada z wyraźną bluesową nutą, świetnie brzmiąca i z głosem, który nikogo nie udaje. Osobiste i proste słowa o sensie życia muzyka.
Tak jak wszystkie filmy i książki, tak i płyty opowiadają głównie o miłości. Jak niepokojący „Dokąd pójdę”. Słysząc nerw i emocje w tej piosence, można tylko sobie wyobrazić, jak zabrzmiałaby w southernowym anturażu. I nawet kiedy głos wokalisty lekko się załamuje, wierzy mu się, że „chce marzenia swoje ocalić”.
Bardziej osadzony w bluesie jest „Każdy ptak”. Po zwrotkach w estetyce bluesowych call & response pojawia się jakby southernowy bridge i partia typowo folkowa. Słychać, że Bartoś dusiłby się estetyką czystego bluesa, a i swoje liryki chce ozdabiać w bardziej intrygujący sposób. Z powodzeniem.
Jeszcze inaczej brzmi „Gdzie teraz jesteś”. Od nieco pretensjonalnej melorecytacji Bartoś przechodzi w stronę typowo Dżemowej ballady i gra urokliwe solo na gitarze akustycznej. Pełne liryki i melancholii.
„Chory” to świetne, pulsujące tempo i odpowiednio prymitywne słownictwo. Ale nikt nie powiedział, że świat bluesa i okolic ma być poezją. A ta piosenka ma w sobie sporą dozę prawdy. Bo chorować w Polsce – to chyba najokrutniejszy blues.
„Słońce zaświeci dziś” to kolejna młodzieńcza wizja pełna optymizmu. Takich piosenek świetnie się słucha, a i jej pulsujący, southernowy rytm dodaje energii słuchaczom. Jasne, akustyczne brzmienie metalowych strun dopełnia całości.
Ten mini-album kończy hipnotyzująca „Dobra noc”. Folk blues na świetnym poziomie, z niespodzianką aranżacyjną w środku. Tak czasem śpiewał na solowych płytach nawet Józef Skrzek. Jest moc i szacunek do tradycji. I tej amerykańskiej i polskiej.
Badacze zawartości bluesa w bluesie mogą kręcić nosami, ale poszukiwacze wartościowej i dobrze zagranej i zrealizowanej wypowiedzi autorskiej powinni zwrócić na Adama Bartosia uwagę. Najbliższa okazja to Chatka Blues Festiwal 2013.