Nasz patronat

39. Jesień z Bluesem

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Alvon Johnson at VII Biała Blues Festival

VII Biała Blues Festival to czarujący występ  Alvona Johnsona z Kalifornii, psychodeliczny blues GravelRoad i instrumentalna maestria Grzegorz Kapołka Trio.

To co usłyszała publiczność VII Biała Blues Festival  w wykonaniu Alvona Johnsona i jego bandu wprawiło ją w prawdziwy zachwyt. Artysta ten przez blisko dwie  godziny czarował swoim niepowtarzalnym głosem, a także znakomitą, ekspresyjną grą na gitarze. W pewnym momencie tak rozgrzał słuchaczy, że cała sala zaczęła tańczyć, a bardziej odważni robili swoje popisy taneczne przed sceną. Z pewnością na ten sukces miała też spory wpływ świetna gra sekcji rytmicznej/Łukasz Gorczyca-bas, Adam Grzelak-perkusja i Jacek Prokopowicz-organy Hammonda, piano/, która była bardzo czujna i szybko reagowała na wszystkie niuanse lidera.

W ich wykonaniu mogliśmy usłyszeć m.in. takie klasyki jak: Fever, What a wonderful world, Sweet home Chicago, czy latynoskie Besame Mucho.    

   

Pozostali wykonawcy również nie zawiedli. Koncert czołowego polskiego gitarzysty Grzegorza Kapołki i jego Tria /Darek Ziółek-bas, Irek Głyk-perkusja/ rozpoczynającego   festiwal charakteryzował się finezją grania, lekkością, a także wieloma  smaczkami melodyczno-harmonicznymi.W repertuarze znalazły się głównie utwory z ostatniej płyty Tria nominowanej do nagrody Fryderyki.

Do bardzo udanych  może też zaliczyć swój występ zespół Gravelroad z Seattle ze Stanów Zjednoczonych. Jego szorstkie, chropowate brzmienie oraz rockowe zacięcie z elementami bluesa przypadło szczególnie do gustu młodym słuchaczom. Swojego zadowolenia  nie krył też dyrektor festiwalu Jarosław Michaluk, któremu publiczność zaśpiewała Sto Lat zaintonowane przez zespół Alvona Johnsona,  z okazji niedawno obchodzonych 50 urodzin.