- Hard Rock Pub Pamela to profesjonalny klub, z dobrym podejściem do muzyków, a Darek to świetny człowiek - wychwalał toruńskiego promotora Carvin Jones. Jego zespół zagrał 12 września w Toruniu. Tego dnia grali też Ben Granfelt Bandi Blues Szwagiers.
Carvin Jones swoją grą zapewnił sobie miejsce w elitarnym gronie 50 najlepszych gitarzystów wszech czasów rankingu magazynu „Guitarist”. Oprócz lidera, zespół tworzą Levi Velasquez (grający na perkusji) oraz Joe Edwards (grający na gitarze basowej). W trakcie koncertu fani poznali pierwsze szczegóły wydarzenia jakim jest odbywający się co roku w Hard Rock Pubie Pamela HRPP Festival 2016.
- Teksańskie trio swoją energią zaraziło widzów od samego początku - mówi Tomek Olewnik, gitarzysta zespołu Blues Szwagiers. - Miałem wrażenie, że przez lokal przeszło prawdziwe tornado. Gdy basista z perkusistą rozgrzewali się na scenie do gry wkroczył Carvin, wolnym krokiem wszedł na scenę ubrany w złotą cekinową bluzkę i czarny kapelusz. Publiczność oszalała na jego widok. Cały występ był elektryzujący pełen gitarowych sztuczek przypominających magię Hendrixa. Ja sam w świetnym towarzystwie przetańczyłem cały występ.
- Koncert był fantastyczny! Ludzie owacyjnie nas przyjęli. Hard Rock Pub Pamela to profesjonalny klub, z dobrym podejściem do muzyków, a Darek to świetny człowiek - cieszył się Carvin Jones po koncercie w Pameli.
Wcześniej na tej samej scenie pojawił się Ben Granfelt wraz z zespołem. - Swobodny bluesowy groove z rockowym pazurem i odrobiną instrumentalnego szaleństwa charakteryzowały ten zgrany zespół - opowiada Tomek Olewnik. - Ich muzyki słuchało się lekko i przyjemnie - co z resztą znalazło odzwierciedlenie w liczbie i entuzjazmie widzów ciasno zgromadzonych od sceny po dalsze zakątki lokalu.
- To był nasz drugi występ Toruniu - wylicza Ben Granfelt.- Bardzo dobrze pamiętam nasz pierwszy koncert. Gorąco! Rockowo! Pot lał się strumieniami! I wspaniała publiczność! Tym razem było tak samo ale dwa razy intensywniej! wielkie dzięki!!!!
Koncert był rewelacyjny! - entuzjazmował się John "Groovemeister" Vihervä, basista Ben Granfelt Band. - To świetne uczucie grać dla publiczności, która przyszła posłuchać dobrej muzyki. Mimo poniedziałku, w klubie była cała masa ludzi, którzy kochają muzykę! Dzięki ogromne dla Torunia po raz kolejny! Jeszcze tu wrócimy.....