Nasz patronat

39. Jesień z Bluesem

Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Sugaray Rayford at 32. Jesień z Bluesem festival in Poland, 26 XI 2016, Białystok

Sugaray Rayford powrócił na festiwal Jesień z Bluesem. Ci, którzy pamiętali jego występ w Białymstoku sprzed dwóch lat byli uszczęśliwieni. Sugaray Rayford Band dali jeszcze lepszy koncert, wieńczący 32. Jesień z Bluesem 2016. Świetnie zaspiewała Shaun Booker, z którą zagrał Jonn Del Toro Richardson.

Sugaray Rayford to prawdziwy mocarz estrady. Wsparty międzynarodowym zespołem z miejsca przejmuje publiczność we władanie i robi z nią co chce. Ale i ma po temu fantastyczne warunki.

Tak jak uprzednio, rytm trzymała fantastyczna sekcja - biały basista Ralph Carter i genialny w swoim gatunku czarnoskóry bębniarz Lavell Jones. Saksofon i trąbka w sekcji dętej grały może nieco oklepane riffy, ale idealnie potęgowały brzmienie Sugaray Rayford Band.

Na szczególną uwagę zasługiwał Gino Matteo - pełen humoru gitarzysta elektryczny, któy oprócz klasycznych bluesowych solówek w klimacie West Coast potrafił zagrać blues rocka, ocierając się o prawdziwą wirtuozerię.Wreszcie sam Sugaray Rayford wyznał, że nie lubi koncertów, na których ludie siedzą i grzecznie biją brawo i zaprosił kino Forum, miejsce festiwalowych występów, do zabawy. Tylko nielicznie nie zerwali się z foteli.

Tu zobaczysz zdjęcia:

32. festiwal Jesień z Bluesem - Sugaray Rayford Band

Przygotowując wielki finał koncertu, Sugaray Rayford poprosił na scenę występującego przed nim stylowego bluesowego gitarzystę. To był Jonn Del Toro Richardson, któy ubarwił występ czarnoskórego bluesmana także swoim śpiewem. Wcześniej Jonn Del Toro Richardson zagrał i zaśpiewał porcję stylowych bluesów.

Jednym z jaśniejszych punktów, jeśli chodzi o warunki głosowe, oprócz wspomnianego już Sugaray Rayforda, była Shaun Booker. Momentami zdawało się, że na białostockiej estradzie śpiewa młodsza siostra Tiny Turner.

Shaun Booker nie ograniczała się do bluesa. W jej repertuarze znalazł się ognisty funk, jakiego nie powstydziłby się sam Prince, było też miejsce na łagodniejsze klimaty, kojarzące się nawet z ideą nieistniejącego już festiwalu Pozytywne Wibracje.

Tu zobaczysz zdjęcia:

32. festiwal Jesień z Bluesem - Jonn Del Toro Richardson & Shaun Booker

Ostatni koncert 32. Jesieni z Bluesem otwierała białostocka formacja Cynamonowa Kaczka. Tym razem mniej skupiła się na przypominaniu twóczości zmarłego białostockiego bluesmana Jerzego Opalińskiego, a bardziej na prezentacji własnych, blues rockowych kompozycji. Ciekawie zaaranżowane, z silnie zaakcentowaną obecnością harmonijki Tomka Kamińskiego wciąż bliskie są bluesowym korzeniom. Występ był nawet rejestrowany na wideo.

Tu zobaczysz zdjęcia:

32. festiwal Jesień z Bluesem - Cynamonowa Kaczka

Ostatnim akordem festiwalu Jesień z Bluesem 2016 był kameralny koncert Jersey Julie Band. W bezpretensjonalnej atmosferze każdy chętny mógł potańczyć bądź posłuchać muzyki granej na saksofonie, gitarze i klawiszach.

Tu zobaczysz zdjęcia:

32. festiwal Jesień z Bluesem - Jersey Julie Band