Romek Puchowski, jeden najbardziej uznanych wykonawców bluesa z Delty Mississippi wykorzystał wyjazd na International Blues Challenge, by wrócić do fanów z programem: W delcie bluesa - Puhovsky nad Mississippi koncert, zdjęcia, opowieści z podróży. Zatrzymał się w kawiarni Fama Białostockiego Ośrodka Kultury.
Tu w kropce byli i słuchacze i sam muzyk z wyboru. Bo jak stwierdził, z wykształcenia jest ekonomistą, ale wolał niełatwe życie muzyka. A w przypadku tych koncertów - dodatkowo musi wypośrodkować gawędę podróżniczą, historię bluesa i część muzyczną - by nikogo nie zawieść.
Romek Puchowski ze swoimi koncertami od lat podróżuje po Polsce, wreszcie, za sprawą Stowarzyszenia JIMIWAY-TABiR’70 Towarzystwa Adoracji Bluesa i Rocka 70 zyskał szansę na reprezentowanie Polski podczas International Blues Challenge w 2015 roku. Przypomnijmy, że wówczas by wyjechać do Memphis, oczywiście za własne pieniądze, wystarczyła nominacja stowarzyszenia założonego przez ś.p.. Benedykta Kunickiego w OStrowie Wielkopolskim bądź działającego wówczas Polskiego Stowarzyszenia Bluesowego. Romek Puchowski wyjeżdżając do Stanów Zjednoczonych zabrał ze sobą Jakuba Bednarka, który uwieczniał muzyka w oryginalnych plenerach. Niemal po dekadzie od tej podróży - powstał program W delcie bluesa - Puhovsky nad Mississippi.
Podczas swojej kompozytorskiej podróży poprzez krainy mistrzów bluesa Romek Puchowski tworzył nowe pieśni na kolejny solowy album. Szukając śladów takich legend jak Charley Patton, Son House czy samego Roberta Johnsona odwiedził m.in. Clarksdale, Lula, Tunica, Friars Point, Vicksburg czy Hazelhurst (rodzinną miejscowość Johnsona).
Klubowa atmosfera połączona z obecnością kilku znawców, którzy donośnym głosem komentowali opowieść muzyka jednym mogła odpowiadać - u innych wzbudzać irytację. Ale takie są reguły występów klubowych - nigdy nie wiadomo, jak się potoczą.