Podczas Suwałki Blues Festival 2025 muzyka w klubach rozbrzmiewa od godziny 11. Swoje koncerty dali No Frames Band, czy Po 50-ce. Czas Bluesa zagrał na Chłodnej.
No Frames Band to zespół, w którym śpiewa Liwia Kosińska, absolwentka Wydziału Architektury. Cały zespół na koncert w Black Pub Komin podczas Suwałki Blues Festival 2025 skonstruowany został zresztą z inżynierską precyzją.
Wydaje się, że niewymieniony w anonsie o występie muzyk grający na Korgu znacznie wzbogacił i ocieplił brzemiennie No Frames Band.
Dwóch gitarzystów, sprawna sekcja rytmiczna i świetnie zharmonizowane chórki – koncert mógł się podobać. Podczas setu coverów poranna publiczność ruszyła w tany.
Po 50-ce to fani blues rocka z Białegostoku. Ze słuchaczy i bywalców koncertów i festiwali zamienili się w zespół, który chętnie goszczą kluby i puby – także podczas Suwałki Blues Festival 2025.
Zbyszek Jędrzejczyk to i osoba pisująca o bluesie i relacjonująca koncerty, ale też i bluesowy muzyk. Swego czasu próbę jego elektrycznego zespołu można było zobaczyć nawet w jednym z polskich seriali. Tym razem – jako Czas Bluesa, zagrał na gitarze dobro czy cigar boksie w duece z harmonijkarzem. To był Krzysztof „Kompot” Domański.