Bobby Rush, sławny bluesman z USA, zakończył XXI Olsztyńskie Noce Bluesowe. W przyszłym roku na festiwalu zagrają Juicy Band i Roadside. Tak zdecydowała redakcja kwartalnika Twój Blues.
- Byłem rolnikiem, ale od dziecka marzyłem, żeby zostać muzykiem – wyznał radiu bluesonline.pl Bobby Rush. Świetny muzyk dał prawdziwy show, ocierający się momentami o kicz, ale zagrał też bluesa z gitarą elektryczną.
– Łączę bluesa z soulem, bo taka muzyka lepiej się sprzedaje i trafia do większej ilości ludzi, ale w głębi duszy jestem bluesmanem – wyznał nam Rush.
Ale swój show zakończył parodią Michaela Jacksona sprawiając rozbawionej publiczności ogromną radość.
Zobacz zdjęcia z koncertu: Bobby Rush in Poland
Świetnie wypadło także zakończenie koncertu Soul Catchers International.
Na scenę muzycy zaprosili młodego rapera, który fantastycznie dołączył się do funkującej maszyny z dobrze brzmiącym, niemłodym już, wokalistą i gitarzystą El Kroppo.
Zobacz zdjęcia z koncertu: Soul Catchers International
Sobotni koncert otwierała w zmienionym i pozbawionym harmonijkarza składzie Wolna Sobota.
Zobacz zdjęcia z koncertu: Wolna Sobota w Olsztynie
Na scenie Staromiejskiej szczęście sprzyjało odmienionemu nieco Juicy Band.
Jacek Zając na Hammondach jak zwykle brzmiał genialnie, a i wokalistka Anna Pawlus niezgorzej radziła sobie na scenie.
Zobacz zdjęcia z koncertu: Juicy Band w Olsztynie
Serca jurorów z jakichś powodów podbił także psychodeliczno-rockowo-bluesowy Roadside.
I to ta formacja obok Juicy Band w 2013 roku ma szansę zagrać podczas głównego koncertu Olsztyńskich Nocy Bluesowych.
Zobacz zdjęcia z koncertu: Roadside w Olsztynie
Wdzięczną olsztyńską publiczność w dobry nastrój wprawił Arek Osenkowski grający w Blues Point, co skończyło się rodzinnymi pląsami przed sceną.
Zobacz zdjęcia z koncertu:Blues Point