Carlos Johnson & HooDoo Band zagrali na finał czwartego Chatka Blues Festiwal. Swoją płytę promował Adam Bartoś.
Sobotni koncert odbył się w nowej sali Inkubatora Medialno-Artystycznego Chatki Żaka. Zgromadzona publiczność wypełniła każdy zakątek sali a zainteresowanie tym koncertem było tak duże, że część osób nie dostała się na niego z powodu braku miejsca. Zagrały trzy zespoły - Adam Blues Band, Schau Pau Acoustic Blues i Carlos Johnson & HooDoo Band. Adam Bartoś promował przy okazji płytę: "dokąd pójdę".
Schau Pau Acoustic Blues to jedna z formacji, w któych na skrzypcach gra Jan Gałach. Ostatnio wydał płytę: Jan Gałach and Friends.
Ci którzy byli, mówili ze był to koncert niezwykły i magiczny, a występujący na koniec Carlos Johnson zaczarował chyba nawet najbardziej wymagających fanów bluesa. Warto też powiedzieć, że koncerty z humorem i właściwą sobie energią poprowadził Łukasz Jemioła, który podobnie jak w tamtym roku, za odrobinę bluesowej wiedzy i zaangażowania rozdawał wśród publiczności muzyczne upominki ufundowane przez firmę Seydel.
Czwarta edycja Chatka Blues Festiwal była wyjątkowa z kilku powodów. Pierwszy raz festiwalowi towarzyszyła debata o bluesie z udziałem zaproszonych gości - Andrzeja Matysika, Włodzimierza Kleszcza i Rafała Księżyka. Co ważne, aktywnie uczestniczyły w niej także osoby z publiczności.
Piątkowe koncerty Jędrzeja Kubiaka i Marka Wojtowicza odbyły się w klubie Rock Bar. Publiczność miała okazję posłuchać dwóch bardzo ciekawych i jednocześnie bardzo odmiennych stylów gry na gitarach akustycznych.
Fot. Mateusz Sulowski
