Lucky Peterson po latach powrócił do Polski na jedyny koncert na Jimiway Blues Festival 2015. Dzień wcześniej publiczność poruszył kolejny w tym roku występ Coco Montoyi.
Przed laty Lucky Peterson był gościem Jazz Jamboree 2001, kiedy imprezie szefował Mariusz Adamiak. Od tej pory nikt nie wpadł na pomysł, by jednego z najlepszych i koncertujących bluesmanów na świecie zaprosić do Polski. Trzeba było dopiero 17 października 2015 roku, by Polacy ponownie mogli usłyszeć gwiazdę światowego bluesa. I nie zawiedli się.
Dzień wcześniej kolejny znakomity koncert zagrał Coco Montoya. Różnorodny repertuar i pozytywne nastawienie do życia wywołały przepływ energii pomiędzy sceną a widownią. Do niespodzianek festiwalu można zaliczyć występ The Rusty Wright Band. Do Ostrowa Wielkopolskiego przyjechała też świętująca jubileusz 40-lecia istnienia legendarna Kasa Chorych. W składzie wzmocnionym o Jana Gałąch może prezentować kompozycje z rewelacyjnej i wciąż zdaje się niedocenionej płyty „Orla”.
Jimiway Blues Festival stał się miejscem premiery płyty Tandeta Blues Band. Tu także fani mogli spotkać się z Janem Chojnackim, celebrującym po Polsce 40-lecie audycji „Bielszy odcień bluesa”. Na dużej scenie w tym roku mogli zagrać Open Blues i rzadziej pokazujący się na scenach Jerry’s Fingers.
Na małej scenie można było również posłuchać energetycznej Breakmaszyny i formacji Niebieska Sowa. Fani długo jeszcze będą wspominali dwa bardzo udane wieczory.
Zdjęcia: Jimiway 2015 w obiektywie Ryszarda Zielińskiego