Nasz patronat

Marek Gąsiorowski, Robert Trusiak – Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim

Jacek Kaczyński, twóca zespołu Cynamonowa Kaczka w obiektywie Marcina Pawlukiewicza

Festiwal Jesień z Bluesem 2020 z powodu pandemii koronawirusa nie mógł się odbyć, ale Białostocki Ośrodek Kultury zorganizował nagranie dwóch koncertów, które umieścił w sieci. Jednym z nich jest nagranie wprost ze sceny kina Forum muzyki zespołu Cynamonowa Kaczka.

Cynamonowa Kaczka to zespół kilka lat temu skrzyknięty przez Jacka Kaczyńskiego, basistę z czterdziestoletnim stażem, w pewnym stopniu odpowiedzialnego za reaktywację zespołu Kasa Chorych na początku lat 90. XX wieku. Cynamonowa, bo na harmonijce ustnej gra jeden z najlepszych polskich harmonijkarzy – Tomek Cynamon Kamiński. To jego można sobie przypomnień z Harpattack, czyli harmonijkowego ataku. Dziś koncertujący jeszcze rzadziej niż wspomniana Kasa Chorych. Wokalistą jest członek innego legendarnego białostockiego zespołu blues rockowego – Krzysztof Gorczak, niegdyś śpiewający w Devil Blues, dziś zasilający m.in.szeregi obsady białostockiej adaptacji musicalu „Jesus Christ Superstar” w Operze i Filharmonii Podlaskiej.

I to on właśnie wykonuje na początku nagrania fantastyczny gest. Podchodzi na skraj sceny, kamera pokazuje puste fotele kina Forum, odwraca się w jej stronę, a także w stronę muzyków, których zwykle miał za plecami. I wiadomo już, że będą grać razem, skupieni na sobie, na muzyce, bez mizdrzenia się do nieistniejącej widowni. Bo przecież nie wiedzą, kto i gdzie ich będzie oglądał w internecie – nie chcą udawać.

Udaje za to ekipa filmowa, która wyraźnie na gorąco stara się pokazać, co się dzieje na scenie. Już w otwierającym koncert dynamicznym utworze „Kruchy lód” kamerzysta wyraźnie nie wie, że pierwsze solo gra harmonijkarz. Widać jak jeden z kamerzystów w tym czasie stara się nagrać… perkusistę. Wydaje się, że próby dla kamer wyraźnie nie było.

Za to brzmienie i aranżacja mogą zachwycić. Dęciaków jest dokładnie tyle, ile trzeba, a i żeńskie chórki wychodzą z tła w idealnej proporcji.

Cynamonowa Kaczka wzięła na warsztat piosenkę Nalepy i Loebla „Dbaj o miłość” i czyni z niej blues rockową perełkę. Do tego świetnie brzmiące solo Grzegorza Kluczyńskiego na fenderze. Czasem nawet kamerzyści zauważają, że Tomek Kamiński gra na harmonijce nieco nietypowym brzmieniem.

Rewelacyjnie brzmi „Szalona Baśka” z repertuaru Kasy Chorych. To kompozycja Marka Kisiela, który w Cynamonowej Kaczce gra na fortepianie i innych instrumentach klawiszowych. Solówkę gra też Maciej Samluk, zaś Cynamon włącza klasyczne brzmienie harmonijki, tyle że traktuje ją wirtuozersko, czyli jak zwykle. A ileż w tym bluesa! Bębny i harmonijka i wystarczy.

Pełen pulsacji jest „Blues niekochanych” Jerzego Opalińskiego, nieżyjącego już białostockiego bluesmana, twórcę formacji 5 000 zł. Tina Karolina Lech i Ewa Duszczenko idealnie współbrzmią z Gorczakiem w refrenie, a Maciej Niedzielko pokazuje, że jest nietuzinkowym perkusistą. Pomysł na wspólne granie Cynamona z Kluczyńskim nadają partii solowej niezwykłej lekkości.

Balladowy „Daj mi sen” pokazuje wrażliwość Gorczaka na muzykę. I po chwili wychodzi z zespołu rhythm and bluesowe zwierzę. Klasyczna dla tego gatunku aranżacja piosenki „Ocean” z dęciakami, wysokimi chórkami i Mississippi saxophone czyni z tej piosenki gatunkową perełkę. Wyraźnie widać, że kamerzyści dają się ponieść muzyce i kręcą z pasją, czasem nawet udaje im się uchwycić istotne momenty nagrania. Rozkręca się też Gorczak, który… dziękuje za brawa w domach. I ma rację, bo te wykonanie porywa.

Bliski bluesowi jest „Cel”- ale to blues nieoczywisty. I bardzo dobrze – lepiej dodać elementy rocka niż silić się na udawanie Afroamerykanów. Tu bluesa wycina Tomek Kamiński, jak zwykle z odrobiną wirtuozerii. A z jaką dynamiką ten utwór się kończy – porywająco.

Zespół nie stroni też od funk rocka. „Tak to czuję” delikatnie romansuje z tym gatunkiem, choć akurat zarówno bas jak i gitary grają dość ciężkie riffy. Za to chórki i sam Gorczak mają moc. Ciekawy liryczny wtręt fortepianu i ostre solo Kluczyńskiego wpływają na zmiany nastroju – zastanawia tylko brak dęciaków. Tu byłyby bardzo na miejscu.

„Parę wad” to kolejna próba łączenia bluesa z funkiem i rockiem. Nieoczywiste harmonie wokalne ubarwiają piosenkę, za to Tomek Kamiński harmonijce w tym utworze nie żałuje efektów. I pewnie daje się ponieść grze, co słychać, ale niekoniecznie widać.

W podobnej stylistyce utrzymana jest piosenka „Kłam”. Tu harmonijka jest znacznie czystsza, a i sama aranżacja jakby wpuszcza w tego funk bluesa sporo oddechu. Tomek Kamiński znów błyszczy. Widać też, że kamerzystom ten utwór pasuje – kręcą świetne koncertowe ujęcia.

Podobnie w piosence „Zły” - popisy harmonijkowe mogłyby trwać bez końca, a i cały zespół pulsuje aż miło. Właściwie przy niewielkich korektach brzmienia ten koncert z powodzeniem mógłby być wydany na płycie. Mam wrażenie, że na You Tube będzie odtwarzany bardzo często.

Cynamonowa Kaczka – koncert Jesień z Bluesem 2020

  1. Kruchy lód
  2. Dbaj o miłość
  3. Szalona Baśka
  4. Blues niekochanych
  5. Daj mi sen
  6. Ocean
  7. Cel
  8. Tak to czuję
  9. Parę wad
  10. Kłam
  11. Zły

Skład zespołu:

  • Krzysztof Gorczak – wokal
  • Tomasz Kamiński – harmonijka
  • Maciej Samluk – gitara
  • Grzegorz Kluczyński – gitara
  • Marek Kisiel – fortepian, instrumenty klawiszowe
  • Jacek Kaczyński – gitara basowa
  • Jakub Kisiel – instrumenty perkusyjne
  • Maciej Niedzielko – perkusja
  • Maciej Dziemski – perkusjonalia
  • Rafał Bronecki – puzon
  • Bernard Niezgoda – trąbka
  • Hubert Buharewicz – saksofon tenorowy
  • Tina Karolina Lech – chórek
  • Ewa Duszczenko – chórek

 

Zarejestrowano: 19 listopada 2020, Białostocki Ośrodek Kultury