Cztery nowe tabliczki pojawiły się na alei Bluesa. Później koncert dali Onus Blues i Michał Górecki. Tak Białystok świętował Polski Dzień Bluesa 14 września 2024 roku. Aleja Bluesa od 2008 roku łączy centrum miasta z ulicą Legionową.
Onus Blues to zespół z Radlina, który powstał jako projekt znanego harmonijkarza Jacka Szuły, jednego z czołowych muzyków śląskiej sceny bluesowej i blues-rockowej. Zespół ma na swoim koncie płytę „My Lonely Blues” z utworami w języku angielskim. Niedawno wreszcie nagrał utwór po polsku.
Zespół złożony z doświadczonych instrumentalistów bliższy jest estetyce hard rocka niż ortodoksyjnego bluesa. Wyjątek stanowi lider – Jacek Szuła.
W Onus Blues na perkusji gra nastoletni Nikodem Piekut. Wraz z Romanem Szonowskim stanowią znakomitą sekcję rytmiczną grupy.
Onus Blues na żywo kipi energią. Umie nawiązać kontakt z publicznością i nie epatuje jej zbyt długimi solówkami. Można się tylko doszukiwać procentowej zawartości bluesa w ich muzyce – tylko po co?
W 100 % oddany bluesowi, a właściwie boogie-woogie jest 20-letni białostoczan Michał Górecki. Już jako dziecko uczestniczył w koncertach bluesowych i festiwalu Jesień z Bluesem, zafascynowany przede wszystkim koncertami pianistów. Przed bluesową publicznością zadebiutował w 2018 roku w klubie Fama, gdy został zaproszony do wspólnego grania przez zespół Boogie Boys, a już trzy lata później wystąpił na jednej scenie z pianistami z kilku krajów podczas Polish Boogie Festival.
W kawiarni Fama Michał Górecki stawił czoła publiczności występując wyłącznie z fortepianem. Uczestnicy Polskiego Dnia Bluesa 2024 przyjęli go bardzo życzliwie.
Białostocka aleja Bluesa wzbogaciła się o cztery nowe tabliczki. Upamiętniają takie postaci ważne dla bluesa w Polsce:
Ryszard Gloger
Krzysztof Szafraniec
Jacek Szuła
Andrzej Urny