Ian Siegal & The Mississippi Mudbloods byli główną atrakcją jubileuszowego 50. koncertu z cyklu Warsaw Blues Night.
IanSiegal & The Mississippi Mudbloods, czyli główna gwiazda 50. edycji cyklu Warsaw Blues Night rozpoczęła swój koncert kilkanaście minut po godz. 20.
Zdobywca Blues Music Awards otworzył swój występ transowym bluesem „Kingfish” z najnowszego wydawnictwa „Candy Store Kid”. Zespół, jaki towarzyszy Ian’owi różni się od składu nagrywającego ostatnie wydawnictwo obsadą gitary basowej. W zastępstwie Alvina YoungBlood Harta sekcję rytmiczną w raz z Cody Dickinsonem tworzy brytyjski muzyk Carwyn Ellis.
Pierwsza część koncertu to były głównie utwory z nowej płyty jak również z „The Skinny” - ubiegłorocznego wydawnictwa będącego debiutem fonograficznym Siegala z muzykami amerykańskimi związanymi ze sceną hill country bluesa.
Klimat północnego Mississippi, znakomicie przywołało przejmujące wykonanie „She Got the Devil in Her”. Dodatkowo wykonanie “The Fear” rozwiało chyba wszelkie wątpliwości, dlaczego zachodnia prasa często określa tego muzyka, jako połączenie Howlin’ Wolfa i Toma Waitsa.
Luther Dickinson podczas całego koncertu wzbogacał utwory znakomitymi solówkami granymi głownie techniką sidle. Brat Luthera, Cody z Carwyn Ellis tworzyli solidnie grającą sekcję.
Wszyscy muzycy akompaniujący Siegalowi wspomagali frontmana również wokalnie.
Tak rozpędzona maszyna wspierana przez entuzjastycznie reagującą publiczność zapewniła ponad dwie godziny grania bardzo amerykańskiego, mimo że frontman jest przecież Brytyjczykiem. Na bis usłyszeliśmy balladowy „Take A Walk In The Wilderness”, a utworem wieńczącym 50. edycję Warsaw Blues Night było rock’n’rollowe “ "Born on the Bayou" z repertuaru Creedence Clearwater Revival.
Tu zobaczysz zdjęcia z koncertu: Ian Siegal & The Mississippi Mudbloods
W pierwszej części koncertu wystąpiło Lester Kidson Power Trio.
Zdjęcia i relacja: Grzegorz Ciszewski